MNT Pocket Reform właśnie trafia na rynek. To wyjątkowo ciekawy mini laptop dla geeków
MNT to firma, która przebojem wkroczyła w świat geeków i projektów open source tworząc łatwy w naprawie, otwarty, oparty na społeczności projekt laptopa do pracy i zabawy. Do sprzedaży trafia właśnie MNT Pocket Retro, który jest jego mniejszą, ale nadal fajną wersją.

MNT to projekt założony kilka lat temu przez Lukasa Hartmanna z Niemiec. Zrzeszył on grupkę podobnych do niego osób, które marzyły o tym, by sprzęt komputerowy był fajny, łatwo naprawialny, hakowalny (w sensie modyfikacji), oferował wsparcie społeczności a przy tym, by można go było łatwo ulepszyć, nawet po kilku latach.
W ten sposób stworzył MNT Reform, który podczas kampanii finansowania społecznościowego z planowanych 115 000 dolców, zebrał aż 500 000! Równą, a nawet większą furorę zrobił MNT Pocket Reform, który właśnie trafia do pierwszych wspierających.
MNT Pocket Reform — mini komputer, maksimum wrażeń
MNT Pocket Reform zadebiutował w zeszłym roku na portalu Crowd Supply. Kampania osiągnęła niemały sukces, szybko udało nie tylko zebrać wymagane 135 000 dolarów, ale dołożyć do tego kolejne pół miliona zielonych. Nic dziwnego projekt MNT Pocket Reform jest naprawdę solidny. Poprzednie kampanie pokazały za to, że firma jest rentowna, wywiązuje się ze swoich zobowiązań i robi całkiem dobrej jakości sprzet.
Jeśli nie śledziliście wcześniej kampanii MNT Pocket Reform to spierze przypomnieć, że to komputer, który projekt zakłada pełną otwartość sprzętu i kodu. W przyszłości będzie można go nie tylko łatwo naprawić, ale również zmodyfikować i unowocześnić.
Co oferuje już teraz? Specyfikacja nie robi piorunującego wrażenia, nie jest to jednak wada. Procesor w mini laptopie to układ SOC NXP i.MX8M Plus z 8 GB RAM DDR4. Na pokładzie znalazło się miejsce dla 128 GB pamięci eMMC oraz slotów na dyski M.2 NVMe (do 2 TB) oraz kart pamięci micro SD.
Ekran laptopa to 7-calowy panel o rozdzielczości 1920 × 1200. Oczywiście nie zabrakło tu też WiFi oraz Bluetooth. Dodatkowo można też dołożyć samodzielnie moduł 4G/5G/LTE z obsługą kart SIM. Chociaż to pomniejszona wersja modelu Reform, udało się tu zmieścić port micro HDMI, dwa USB 3.0 Type-C, slot karty micro SD oraz port Enthernetowy w przemysłowym formacie ix.

MNT Pocket Reform ma obudowę wykonaną z aluminium. Klawiatura urządzenia jest mechaniczna, a podczas kupna możemy wybrać switche Kailh Choc White lub Kailh Choc Pro Red. Jest ona też programowalna i dysponuje podświetleniem LED RGB. Pod klawiaturą znajduje się trackpad z dodatkowymi 4 klawiszami. Akumulator urządzenia to dwa ogniwa, o łącznej pojemności 8000 mAh. Pozwolą one pracować komputerowi przez około 4 godziny. Pocket Reform działa na bazie Linuksa — mamy tu do wyboru kilka dystrybucji, zarówno dla początkujących jak i zaawansowanych użytkowników.
Całość nie jest tania, za taką zabawkę trzeba zapłacić co najmniej 999 dolarów, jeśli jesteście do tego skłonni, to możecie dokonać zakupu bezpośrednio na stronie kampanii. MNT poinformowało również w mediach społecznościowych, że udało się uruchomić wysyłkę zamówionego sprzętu. Obecnie to dopiero 48 sztuk. Planowany jest jednak wzrost do 100 sztuk miesięcznie. Można więc spodziewać się, że jeszcze przed końcem tego roku uda się nie tylko dostarczyć sprzęt do wszystkich wspierających, ale również uruchomić sprzedaż detaliczną na oficjalnej stronie.