LumiPhone 1020 SE – szaleniec przeszczepił iPhone’a SE 3 do Nokii Lumia 1020

Kilka lat temu, gdy na rynku dostępne były Nokie z Windows Phone, byłem ich wielkim fanem. Śmierć systemu doprowadziła do tego, że całkowicie straciłem wiarę w Microsoft i jego produkty. Szybko przeniosłem się też do ekosystemu Apple. Ktoś chyba musiał równie mocno tęsknić za starymi Nokiami, bo dokonał rzeczy całkiem abstrakcyjnej – poznajcie LumiPhone 1020 SE!

LumiPhone 1020 SE – bo dlaczego nie!

Właściwie pełna nazwa projektu to NokiApple LumiPhone 1020 SE. Urządzenie to projekt użytkownika Reddit o nicku OceanDepth95028. Pełny opis jego projektu znajdziecie na subreddicie r/hackintosh, na którym można znaleźć wiele informacji o tym, jak modować inne komputery by działały z systemem MacOS.

Urządzenie wygląda i działa jak sławna Nokia Lumia 1020 z 2013 roku. No może poza legendarnym aparatem PureView o rozdzielczości 41 MP i matrycą o wielkości 1/1.5 cala (a więc całkiem sporą nawet jak na dzisiejsze czasy).

Freewrite Valentine – oda do klasyki wzornictwa i maszyn do pisania

Firma Freewrite tworzy kolejną, elektroniczną maszynę do pisania z WiFi i E-Ink w stylu distraction free. Tym razem jest ona cała czerwona, ma dodatkowe akcesoria i cała jest inspirowana kultową…

Wewnątrz urządzenia skrywają się jednak płyta główna i reszta podzespołów z Apple iPhone SE 3. Działa tu praktycznie wszystko. Oczywiście nie obeszło się bez modyfikacji — trzeba było zamienić port USB Micro na Lightning, wielki aparat z Lumii na ten mały z iPhone’a oraz dostosować boczne przyciski. Port kasty SIM znajduje się jednak dokładnie w tym miejscu co w oryginalnej Nokii.

Próba jednak całkiem się udała. Z Nokii Lumii 1020 została jedynie poliwęglanowa obudowa oraz przednie szkło zabezpieczające ekran. Całość działa jednak perfekcyjnie i pozwala na korzystanie z połączeń 5G, aktualizacje systemu czy robienie zdjęć. Twórca chwali się na końcu, że ma już 3 urządzenia Apple, które nie są urządzeniami Apple i na pewno to jeszcze nie koniec jego twórczości.

Daniel Buliński Zawodowo, całkowicie ktoś inny niż mogłoby się wydawać. Jego największe namiętności prócz żony to dobre piwo, ostre papryczki i świeżo palona kawa w hurtowej ilości. Uwielbia nowe technologie i gadżety, ma też spory sentyment do tych starych. Mówi o sobie, że jest „roztańczonym puchem tego świata”.

/

2019 artykułów