Moje potrzeby w zakresie fotografii mobilnej i widefilmowania – również mobilnego – ewoluują. Z tego też powodu do mojego setupu dokupiłem właśnie klatkę operatorską Smallrig, przeznaczoną dla smartfonów. Choć model ten jest wprost stworzony dla iPhone’ów, gdyż posiada złącze MagSafe, całkiem sprawnie funkcjonuje też z urządzeniami innych producentów.
Jakość foto i wideo, jaką oferują dzisiejsze smartfony, jest niebywale satysfakcjonująca. W większości „cywilnych”, czyli niezawodowych zastosowań, wybieram zdjęcia w formacie HEIF 24 MP i standardowe nagrania 4K 30 FPS. Jeśli natomiast realizuję projekt w ramach zadań zawodowych, wybieram Apple ProRAW i LOG, które dają mi elastyczność podczas pracy ze sprzętem. W postprodukcji mogę często uratować materiały, które byłyby nie do wykorzystania, gdyby zostały wykonane w JPG, HEIF i standardowym wideo.
Statyw, uchwyt mobilny, tripod i światła znacząco ułatwiają mi pracę i prawdę mówiąc – noszę się jeszcze z zamiarem zakupu dodatkowego mikrofonu oraz przystawki, pozwalającej dodać filtr ND do obiektywu aparatu. Tylko wtedy będę w stanie ustawić poprawny shutter speed w mocno nasłonecznione dni. To jednak plany. Porozmawiajmy o teraźniejszości, czyli moim najnowszym zakupie.
Klatka operatorska Smallrig MagSafe – jakość i wygoda
Kocham fotografię mobilną i często z nią eksperymentuję. Od dłuższego czasu polubiłem się także z wideo. Sęk w tym, że w temacie zdjęć i tak rozglądałem się za aparatem. Byłem o włos od kupna Fujifilm X-S20 z obiektywem 18-55 f/2.8-4. Akcesoryjne zoomy były dla mnie zbyt kosztowne, a stałki nie spełniały moich oczekiwań względem elastyczności (w tej cenie). Rzeczony obiektyw Fujion to kit, ale najlepszy z dodawanych do zestawów. Zresztą – wystarczy zapoznać się z recenzjami i szybko zorientujemy się, że nie jest to tak do końca kit, a na pewno nie zasługuje na taką nazwę. Tymczasowo zostałem jednak ze smartfonem, a aparat odszedł na dalszy plan (nie kupię aparatu w styczniu, nie kupię aparatu w styczniu, nie kupię aparatu w styczniu, nie kupię aparatu w styczniu, nie kupię aparatu w styczniu).
Pokusiłam się więc o inny wydatek, który pomoże mi w realizacji zadań. Zdecydowałem się na niewielką, mobilną klatkę operatorską Smallrig dla smartfonów. Firmy nie trzeba przedstawiać fanom fotografii czy wideofilmowania. To świetnie wykonane, perfekcyjnie spasowane akcesoria, przeznaczone dla urządzeń mobilnych lub aparatów. Moje oczekiwania były dość jasno sprecyzowane, więc wybór nie był trudny. Skoro wiedziałem, że Smallrig oferuje wygodę i jakość, postanowiłem uściślić pewne kwestie…
Wszechstronność
Potrzebowałem niewielkiej, lecz poręcznej klatki, która bez dodawania uchwytów na bokach, pozwoli na wygodne trzymanie cięższej konstrukcji i płynny ruch podczas nagrywania wideo. Gimbal dla smartfonu byłby wyjściem, ale chciałem dodać do klatki sporo akcesoriów, które już do mnie jadą i nie byłoby to efektywne.
Kolejna sprawa to MagSafe, czyli brak konieczności podpinania, rozsuwania i montażu smartfonu. Wystarczy małe „cyk” i sprzęt siedzi w klatce bądź ją opuszcza. Wygoda, szczególnie z uwagi na to, że telefon służy mi także do innych celów. Na zbliżających się targach MWC 2024 w Barcelonie taka cecha może okazać się wyjątkowo przydatna.
Potrzebowałem także swobody w rozmieszczeniu dodatków i nie chciałem być tu zbyt mocno ograniczony. Tytułowy Smallrig pozwala mi dodać wszystko w zaplanowanej przeze mnie konfiguracji. Choć nie wszystkie elementy zestawu są już u mnie, docelowy setup wygląda następująco:
- Klatka Smallrig Magsafe
- iPhone 15 Pro
- Filtr ND do obiektywu wraz z adapterem magnetycznym
- Powerbank
- Pamięć SSD 2 TB Kingston
- Oświetlenie LED
- Mikrofon
Trzymanie wszystkiego na mobilnym gimbalu nie byłoby zbyt wygodne, a nie zamierzałem wydawać istotnej gotówki na pełnoprawny model. Jak moja konfiguracja sprawdzi się w praktyce, przekonam się już wkrótce. Jedno jest pewne, już dziś czuję się z nią swobodnie.