Figment – kolejna konsola do gier z ekranem E-Ink, ale tym razem z grami wykorzystującymi AI
Nie tak dawno pisałem o przenośnej konsoli do gier paragrafowych, która konstrukcją przypominała czytnik elektronicznych książek. Projekt niestety został zdjęty z portali finansowania społecznościowego, ale trafił już do nowej ekipy. W zamian za niego mam jednak podobną ciekawostkę — konsolę E-Ink, która zmiksuje paragrafowe gry z możliwościami AI.
Okazuje się, że ekrany E-Ink okazały się świetnym rozwiązaniem nie tylko w małych projektach elektronicznych, czy antysmartfonach jak Mudita czy Minimal, ale również w branży gier. Bardzo specyficznej branży, ale jednak!
Figment – kolejna konsola do gier z ekranem E-Ink
Ta konsola w przeciwieństwie do opisywanej ostatnio ma całkiem klasyczną formę handhelda z ekranem pośrodku przyciskami po bokach. Ekran E-Ink to 7,5-calowy panel od Waveshare. Za odpowiednią pracę odpowiada tu mikroprocesor ESP32. Obudowa wykonana jest z części z druku 3D oraz drewnianej sklejki wycinanej laserowo. Można więc śmiało powiedzieć, że całośc naprawdę przypomina domorosły projekt jakiegoś zapaleńca, i faktycznie tak jest. Figment powstaje jako sideproject pewnego użytkownika Reddit, ale jest on na tyle zdeterminowany, że chce zaproponować go jako projekt open-source do złożenia lub odpłatny gotowy projekt.
Ciekawostką ma tu być silnik gier wykorzystujący wstępnie napisane gry oraz sztuczną inteligencję. Działać ma to w ten sposób, że AI wypełni ścieżki gry, których autor nie zdefiniował. Będzie potrzebne do tego połączenie z Internetem, ale będzie można pobrać przygotowaną zawartość do gry offline. Mechanika ma opierać się na elementach systemu D&D (decyzje + rzuty kostką).
Trzeba przyznać, że to bardzo ciekawy projekt, któremu mocno kibicujemy. Jeśli chcecie być na bieżąco, to koniecznie zapiszcie się na mailing na oficialnej stronie.
