Jakiś czas temu dowiedzieliśmy się, że marka Nothing postanowiła założyć tańszą budżetową linię zwaną CMF by Nothing. Szef firmy Carl Pei chciał, żeby ekskluzywnie wyglądające sprzęty były bardziej przystępne cenowo – i to się właśnie im udało.
CMF by Nothing to oficjalna, nieco niezgrabna nazwa nowej marki należącej do konglomeratu Nothing, która właśnie zaprezentowała światu swoje pierwsze produkty – mówimy o bezprzewodowych słuchawkach dousznych, smartwatchu oraz zasilaczu/ładowarce o mocy 65 W. Wszystkie z nich zostały zaprojektowane przez tych samych ludzi, którzy są odpowiedzialni za inne produkty firmy Nothing (takie jak Nothing Phone 2).
Nothing miał oczywiście już doświadczenie ze słuchawkami – zrobili już trzy różne modele. Te nowe od CMF bardzo przypominają swoich poprzedników, ale różnią się tym, że nie są przezroczyste. No i oczywiście w środku czekają na nas nieco gorsze komponenty, a co za tym idzie jakość dźwięku, nie będzie taka sama, jak w droższych odpowiednikach. Tutaj na osłodę przychodzi nam jednak cena, która wynosi 49 dolarów.
CMF to nowa budżetowa odsłona marki Nothing
Będą jednak zawierały wszelkie udogodnienia, których możemy oczekiwać od współczesnych słuchawek bezprzewodowych – mowa oczywiście o tłumieniu odgłosów zewnętrznych, dobrym mikrofonie i clear call technology oraz wzmocnieniu basów. CMF Buds Pro mają też odtwarzać muzykę przez nawet 11 godzin (bez włączonego trybu tłumienia odgłosów).
Słuchawki mają się również szybko ładować – po zaledwie 10 minutach mamy zyskać 5 godzin działania. Po raz kolejny mówimy tutaj o słuchawkach w trybie bez tłumienia. Z nim te liczby ulegną znacznej zmianie.
CMF Buds Pro będą też obsługiwane przez aplikację Nothing X, z której korzystają też wszystkie inne produkty firmy. To zatem oznacza, że będziemy mogli dostosować szczegółowo equalizer słuchawek, a także zmienić funkcje przycisków dotykowych w słuchawkach. Przyjemna i bardzo użyteczna sprawa, której często nie uświadczymy nawet w droższych produktach.
Następny w kolejce jest CMF Watch Pro. Firma Nothing do tej pory nie zaprezentowało bowiem światu żadnego smartwatcha, więc produkt jest chyba najciekawszą z propozycji od ich nowej linii produktów. Pod względem designu wygląda jak połączenie Nothing Phone i Apple Watch Ultra, ale tutaj ze sprzętem od giganta z Cupertino podobieństwa się kończą.
Watch Pro jest bowiem całkiem zwyczajnym smartwatchem bez żadnych cech szczególnych – ma dość podstawowe zastosowania, nie integruje się zbyt mocno ze smartfonami i nie można na niego pobierać nowych aplikacji. Z drugiej strony będzie śledził powiadomienia z waszych telefonów, nadzorował tętno, sen i inne funkcje życiowe, pokaże nam godzinę, a także połączy się nawet z Bluetoothem (by odbierać i dzwonić) i wyświetli nam wskazówki GPS.
CMF chwali się też, że ich debiutancki Watch Pro ma potężną baterię, która wytrzyma nawet 13 dni i ma całkiem spory wyświetlacz AMOLED o wielkości 1,96-cala i rozdzielczości 410 x 502 pikseli.
CMF by Nothing może namieszać w produktach z niższej półki
Finałowym z produktów CMF by Nothing ma być ładowarka GaN nazwana przez nich po prostu jako Power 65 W GaN. Taka moc oznacza, że szybko możemy naładować nim większość współczesnych sprzętów – od telefonów, przez smartwatche, słuchawki, aż po niektóre laptopy, tablety, czy nawet konsolę Nintendo Switch (aczkolwiek tutaj nie polecam korzystać z mocnych ładowarek zbyt dużo, bo sprzęt ma udokumentowane problemy, gdy karmimy go przez okablowanie bez logo Wielkiego N).
Power 65 W GaN ma trzy porty – dwa USB-C oraz jeden USB-A i oferuje dużą rozpiętość co do sprzętów, które wspiera. Można go też podpinać bezpiecznie do gniazdek na całym świecie, bo woltaż ładowarki wynosi od 100 do 240 V.
No i na samym końcu ponownie trzeba wspomnieć o tym, co pisałem na początku – CMF by Nothing miało oferować wysoką jakość designu za uczciwą cenę. I trzeba przyznać, że tutaj słowa dotrzymano, bo tak prezentuje się oficjalny cennik na rynki zagraniczne:
- CMF Buds Pro – 49 dolarów
- CMF Watch Pro – 69 dolarów
- CMF Power 65 W GaN – 39 dolarów
Wszystkie produkty CMF by Nothing mają trafić do sprzedaży już na dniach – oficjalnie mówi się już o 30 września 2023 roku.