Assassin’s Creed Shadows nadchodzi! Wyciągnijcie katanę i naostrzcie shurikeny, bo nad światem Assassin’s Creed zapada zmrok!
Dzięki niezawodnym szperaczom z sieci, mamy pierwsze soczyste szczegóły na temat nadchodzącej odsłony serii: Assassin’s Creed Shadows.
Pamiętacie projekt o kryptonimie „Red”? To właśnie on, zrzucając maskę, objawia się światu jako pełnoprawny tytuł: Assassin’s Creed Shadows. Ubisoft Quebec, twórcy docenionej Assassin’s Creed Odyssey (dodam mojej ulubionej – wiem wiem, przestańcie płakać fani Ezio), zabierają nas w podróż po wymarzonym przez fanów okresie – feudalnej Japonii. Akurat skończyłęm Shoguna więc dobrze się składa ;)
Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone
Wieści krążące w sieci znalazły potwierdzenie. W Shadows pokierujemy losami dwóch postaci: samurajki oraz afrykańskiego shinobi-uchodźcy. Wraca również nacisk na skradankę, wzbogacony mechanikami znanymi z takich serii jak Hitman czy Splinter Cell. To idealne połączenie dla tytułu noszącego nazwę „Cienie” xD. Wisienką na torcie ma być możliwość niszczenia środowiska i elementy inspirowane Sekiro: Shadows Die Twice od FromSoftware – złamanie postawy przeciwnika stanie się kluczowe do pokonania wrogów.
Fani palenia swojego GPU również nie powinni być zawiedzeni. Assassin’s Creed Shadows zaoferuje ulepszoną geometrię obiektów, ray tracing i globalne oświetlenie, a także znacząco poprawiony system pogody i animacje. To wszystko składa się na wizualną ucztę, która pozwoli nam jeszcze głębiej zanurzyć się w mrocznym świecie feudalnej Japonii – chociaż to się jeszcze okaże.
Oficjalne ogłoszenie gry nastąpi wprawdzie 15 maja o 9:00 rano czasu pacyficznego, ale to nie koniec emocji! Możecie spodziewać się znacznie większej dawki informacji podczas pokazu Ubisoft Forward, który odbędzie się 10 czerwca w Los Angeles. Szykujcie się na zwiastuny, rozgrywkę i zapewne kolejne zaskoczenia.
Chociaż świat gry skrywa się jeszcze w mroku, to ceny i plany dotyczące przepustki sezonowej oraz dodatków DLC już ujrzały światło dzienne.
Podstawowa edycja gry wyceniona została na 59,99 funtów (co najprawdopodobniej oznacza 69,99 dolarów).
Fani pragnący odkryć jeszcze więcej tajemnic Kraju Kwitnącej Wiśni mogą zaopatrzyć się w przepustkę sezonową, która kosztuje 40 dolarów/euro. W jej skład wchodzą dwa rozszerzenia oraz pakiety waluty do wykorzystania w grze poprzez mikropłatności.
Dla tych, którzy chcą tylko dodatkowe pakiety waluty, dostępne są następujące opcje:
- 500 Helix – 5 dolarów/euro
- 1050 Helix – 10 dolarów/euro
- 2300 Helix – 20 dolarów/euro
- 4200 Helix – 35 dolarów/euro
- 6600 Helix – 55 dolarów/euro
Pamiętajcie, że ceny te mogą się różnić w zależności od regionu.
Koniecznie sprawdź to ustawienie w Chrome. Na szali są wszystkie twoje zapisane hasła
Czy ceny te są adekwatne do wartości, jaką zaoferuje Assassin’s Creed Shadows? To już kwestia indywidualnej oceny każdego gracza.
Czy Assassin’s Creed Shadows spełni oczekiwania fanów? Czas pokaże. Jedno jest pewne – nad światem asasynów zapada cień, a my z wypiekami na twarzy będziemy czekać na więcej szczegółów tej ekscytującej produkcji. Jako wieloletni fan serii ja będę miał wypieki – miejmy nadzieję, że będzie lepiej niż dwie ostatnie części (Valhalla straszny paździerz ;) ).