Jak donoszą redaktorzy magazynu Bloomberg, Apple zakończyło 4 rundę zwolnień grupowych w firmie. Zasadniczo w skali innych firm tym razem to naprawdę delikatne cięcie. Ciekawe jest jednak to, jakich działów dotknęło.
Apple jest jednym z największych pracodawców w USA. W samej Ameryce odpowiedzialne jest pośrednio (gdy doliczymy współpracujące z Apple firmy) za ponad 2 400 000 miejsc pracy. Co więcej, w rekordowym 2022 roku firma zatrudniała ponad 164 000 osób na całym świecie. Od tamtego czasu Apple tnie swoje szeregi, co niewątpliwie docenia się na giełdzie.
Teraz już po raz czwarty gigant z Cupertino zwalnia ludzi. Mając na uwadze powyższe liczby, nie robi to jednak już takiego wrażenia. Można wyciągnąć jednak sporo ciekawych wniosków, które dotyczą przyszłości Apple.
Apple zwalnia około 100 osób
To już czwarta tura zwolnień w Apple. Wcześniej informowaliśmy o likwidacji 2000 stanowisk związanych z tajnym działem, który pracował nad projektem autonomicznego, elektrycznego samochodu. Wiemy jednak, że wiele osób (głównie zajmujących się AI) trafiło do innych działów. Obecne zwolnienia nie robią więc dużego wrażenia.
Informacje przekazał niezawodny Mark Gurman, z redakcji Bloomberga, który powołuje się na swoje anonimowe źródła w Apple. Mowa tu o zwolnieniu około 100 osób. Dotyczą one głównie działu usług cyfrowych. Gurman zauważa, że zwolnione osoby to głównie te z zespołów zajmujących się rozwojem Apple Books oraz Apple News. Zwolnione osoby będą miały 60 dni na znalezienie pracy w innych działach Apple lub odejście z firmy.
Fabrycznie zapakowany iPhone 1, wizytówki Jobsa czy pierwszy komputer od Apple?
To dużo nam mówi o przyszłości obu usług. Zwolnienia doprowadzą do tego, że Apple będzie mniej uwagi przykuwać do nowości i rozwoju Apple Books oraz Apple News. Obie usługi i aplikacje, chociaż są dochodowe, nie przynoszą Apple pożądanych zysków. Obecnie prawie 22% przychodów (dane z listopada 2023) to zyski z usług.
Biorąc to pod uwagę, należy się spodziewać, że Apple nie będzie przywiązywać już jakiej uwagi do rozwoju aplikacji. Nie należy jednak wyciągać pochopnych wniosków, obie usługi na pewno nie zostaną anulowane. Na pewno trafią do nich też pomniejsze nowości. Już teraz wiemy, że iOS 18 wprowadzi do aplikacji książek takie nowości jak alerty cenowe, rekomendacje oraz kluby książek. Nie należy się jednak spodziewać, żadnych istotnych zmian czy rewolucji w obu aplikacjach.