Ryan Reynolds nagrał krótkie video, na którym uchylił rąbka tajemnicy na temat daty premiery Deadpoola 3 i prac nad filmem. Zdradził jeszcze, że zobaczymy jednego z X-menów.
Deadpool 3 – Hugh Jackman po raz ostatni (?) jako Wolverine
Deadpool 3 ma zadebiutować w kinach 24.06.2024 roku! Niby to jeszcze dwa lata, ale zwracając uwagę na słowa Ryana Reynoldsa, to może i dobrze, że jest jeszcze trochę czasu. Aktor w swoim stylu obwieścił, że prace nad scenariuszem… nie są na najlepszym etapie. Totalna pustka w głowie i nie wygląda to najlepiej. Oczywiście nie sposób traktować tych wypowiedzi poważnie. Poważnie za to można traktować datę premiery oraz to, że znowu zobaczymy Hugh Jackmana w roli Wolverine’a! Zresztą zobaczcie sami i naróbcie sobie smaka na nadchodzący film już teraz.
Deadpool 3 i kolejny nostalgiczny fanserwis ?
Tak jak pisałem – Ryan z grobową miną żartuje, że jest problem ze scenariuszem, za to mamy Wolverine! Hugh Jackman bez zastanowienia się zgadza i myślę, że w rzeczywistości też tak mogło być. Mamy w końcu połączenie MCU z X-menami, choć to w zasadzie już nastąpiło w Doktorze Strange’u w multiwersum obłędu.
Nie pojawił się jednak sam Rosomak, a pewien łysy Pan na wózku inwalidzkim. Czas na kolejne połączenie. Pytanie tylko, czy Ryan Reynolds nas lekko nie trolluje, a jeśli tak to w jakim stopniu? Myślę, że to pewne, że zobaczymy Hugh Jackmana w roli Wolverine’a (rzekomo po raz ostatni) tylko ciekawe, jaki czas ekranowy zostanie mu przeznaczony. Może to być po prostu większe cameo lub mniejsza rola drugoplanowa.
I ja nie jestem do końca przekonany czy to aby jest najlepszy pomysł. Wiadomo – hajp na film na pewno jest większy, ale Marvel i Disney nie chcą przestać w serwowaniu nostalgicznego fanserwisu. Z jednej strony chciałbym zobaczyć jeszcze raz tego bohatera, bo to interesująca postać, ale z drugiej czuje, że twórcy będą chcieli zatuszować słabszy scenariusz. Pocieszające w tym wszystkim jest to, że to jest jednak Deadpool – pierwsza część, a zwłaszcza druga to świetna komedia, pełna popkulturowych nawiązań, więc może tym razem nie będę kręcił nosem, jak to było przy okazji filmu Spider Man: Bez drogi do domu.
Deadpool 3 – ponowne spotkanie Ryana Reynoldsa i Hugh Jackmana
De facto – Ryan Reynolds i Hugh Jackman spotkali się już na planie jako Deadpool i Wolverine. Pierwszy raz miało to miejsce w 2009 roku w filmie Wolverine: Geneza i delikatnie mówiąc w sposób jak najbardziej kulturalny – produkcja była słaba jak sik pająka. Następnie w Deadpoolu 2 po napisach końcowych przemontowano sekwencje z tego obrazu, uśmiercając „starego” niemego tytułowego bohatera.
Poniekąd ma to wszystko sens i można powiedzieć, że sukcesywnie budowano podwaliny pod to, aby Rosomak się pojawił. Podejrzewałem, że w końcu dojdzie do prawilnego spotkania, ale nie sądziłem, że Hugh Jackman powróci do swojej najbardziej rozpoznawalnej roli.
Konwencja Deadpoola to czyste szaleństwo i wszystko może się zdarzyć, a motyw muzyczny z końca nagrania Ryana Reynoldsa sugeruje mały bromance. Biorę w ciemno taką relację. Myślę też, że możliwe jest, iż faktycznie będzie to ostatnia rola Hugh Jackamna, który w jakiś zabawny i niekonwencjonalny sposób przekaże pałeczkę innemu aktorowi.
Wszystko jest możliwe – ja chyba finalnie się cieszę, bo jednak pojawienie się tego bohatera w tym akurat filmie może wyjść kreatywnie i stanowić pewną klamrę w podróży obu bohaterów. Jedno jest pewne – Deadpool 3 wraca we wrześniu 2024 roku. Nie mogę się doczekać.
Oglądajnik #1, czyli co w Weekend na Netflix, HBO, Disney+, AppleTV i Canal+