W końcu zapowiadana idea smartphone bez przycisków i portów może się powieść i zadebiutować jako komercyjny produkt. Plotki mówią, że takie urządzenia trafi na rynek dzięki Xiaomi.

Chiński producent nie boi się eksperymentować, ostatnio Marcin opisywał urządzenie, które jest w planach, ale może być całkiem ciekawe — smartfon z trzykrotnie składanym wyświetlaczem. Teraz dowiadujemy się o kolejnym projekcie chińskiego giganta.

To oczywiście nie nowość w 2019 roku zobaczyliśmy dwa smartfony bez portów i fizycznych przycisków — Meizu Zero oraz Vivo Apex — oba modele finalnie nie trafiły na rynek. Meizu było wydmuszką na portalu finansowania społecznościowego, a Vivo od początku tylko konceptem i pokazem możliwości.

Xiaomi może będzie jednak pierwsze

Trzykrotnie składany smartfon
Trzykrotnie składany smartfon Xiaomi

Od dawna słyszymy powracające plotki i doniesienia o smartfonach, które kiedyś przestaną dysponować fizycznymi portami i przyciskami. W zasadzie prekursorem nurtu było Apple, które pozbyło się raz na zawsze portu słuchawkowego. Kolejnym krokiem było też szerokie i pozytywne przyjęcie ładowania bezprzewodowego (zasadniczo to nie pamiętam kiedy ostatnio ładowałem smartfon kabelkiem).

Co jakiś czas trafiają do nas kolejne plotki na temat przyszłości rynku smartfonów. Leakster o nicku chuvn8888, za pośrednictwem Smartprix donosi, że Xiaomi pracuje nad tajemniczym urządzeniem, które nosi nazwę kodową „Zhuque”. Urządzenie ma być bezportowym smartfonem, które w dodatku pobawiono wszelkich przycisków fizycznych.

Xiaomi chce być jak HUAWEI. W 2025 roku może zadebiutować trzykrotnie składany smartfon

Wedle pogłosek i spekulacji urządzenie zamiast nich będzie posiadało czujniki pojemnościowe czułe na dotyk. Będą one współpracować z silniczkami wibracyjnymi (lub inną technologią), która zaoferuje sprzężenia zwrotne. Dzięki temu użytkownik ma doskonale wyczuwać interakcje z urządzeniem.

Co najlepsze, takie urządzenia miałoby trafić na rynek już w przyszłym roku. Wspomniano tu jeszcze o również o kamerze pod wyświetlaczem — takie rozwiązanie stosuje już Samsung.