Xperia 1 V i Xperia 10 V: oficjalna premiera nowych smartfony Sony – niby to samo, ale inaczej

Sony wprowadza do swojego portfolio dwa nowe smartfony – flagowy model Xperia 1 V oraz średniopółkowy Xperia 10 V. Sprawdźmy, co tak naprawdę oferują świeżynki japońskiego producenta.

Zdarza mi się myśleć o Sony podobnie, jak nigdy o LG. Dział mobilny wydaje się robić niewiele, ale w tym konkretnym przypadku jest skromna liczba urządzeń w rocznym line’upie. Od dłuższego czasu producent wprowadza do sprzedaży tylko trzy smartfon rocznie. Modele opisane jako 1, 5 oraz 10. Dziś pokazano piątą generację wariantów 1 i 5. Sony ewidentnie nie zamierza się poddawać i w odróżnieniu od LG… ma się czym chwalić. Nowe telefony wyglądają świetnie na papierze, zarówno na polu wyposażenia, aparatu, możliwości audio, jak i wydajności. Do rzeczy.

Sony Xperia 1 V – japoński flagowiec z krwi i kości

Zostawię na boku design, gdyż tak naprawdę w stosunku do poprzednika zmieniło się niewiele. Warto jednak zapoznać się z dołączonymi do wpisu ilustracjami, które pokazują, że to eleganckie urządzenia, które przyciągają wzrok.

Sercem Xperii 1 V jest topowy układ Qualcomm Snapdragon 8 Gen 2, który wspierają 12 GB RAM oraz 256 GB pamięci na dane użytkownika. Co ważne, producent przewidział możliwość rozszerzenia przestrzeni na pliki i umieścił w konstrukcji slot na karty micro SD do 1 TB. Obraz jest prezentowany na wysokiej jakości, 6,5-calowy panelu OLED o rozdzielczości 4K. Ekran zgodny z HDR chroni druga generacja szkła Corning Gorilla Glas Victus.

System fotograficzny bazuje na 52 MP aparacie głównym (efektywne 48 MP, ale fotki będą dostępne w 12 MP) z OIS stanowiącym ekwiwalent 24 mm (f/1.34), a także na 16 mm (f/2.5) ultraszerokim kącie z autofokusem i matrycą 12 MP. Jednostkę na pleckach dopełnia 12 MP teleobiektyw pracujący w ogniskowej od 85 do 125 mm (f/3.5). Oczywiście mamy tutaj OIS i AF. Za selfie odpowiada 12 MP kamerka na froncie.

Na pokładzie znajdziemy także pełne głośniki stereo, złącze audio Jack 3,5 mm oraz akumulator o pojemności 5000 mAh, który naładujemy mocą 30 W. Nie zapomniano o ładowaniu bezprzewodowym. Konstrukcja o wymiarach 165 x 71 x 8,3 mm waży 187 gramów i jest wodoszczelna, co potwierdza klasa IP65/IP68. Za sprzęt trzeba dziś zapłacić 6499 zł. Sporo więcej niż w przypadku konkurencji, ale Japończycy od dawna stosują taką, a nie inną politykę cenową. W temacie kolorów, mamy do wyboru opcję czarną, srebrną oraz zieloną.

Sony Xperia 10 V – mocny przedstawiciel średniej półki puszcza oczko mobilnym fotografom

Xperia 10 V wygląda bardzo podobnie do droższego wariantu, ale różnice tkwią w specyfikacji. Nie widzę tutaj nadmiernej oszczędności, ale trzeba zdawać sobie sprawę z niuansów. Wydajność zapewnia SoC Snapdragon 695 od Qualcomma, 6 GB RAM i 128 GB pamięci na dane. Dla większości użytkowników będzie to oznaczać więcej niż wystarczającą wydajność. Obraz wyświetli 6,1-calowy panel OLED FHD+ chroniony Gorilla Glass Victus 1. generacji. Niestety, Sony zdecydowało się ograniczyć częstotliwość odświeżania do 60 Hz.

Za zdjęcia odpowiada setup fotograficzny w układzie 16 mm, 26 mm i 54 mm. Firma nie określiła rozdzielczości sensorów. Wyjątek stanowi aparat do selfie, który generuje obraz 8 MP. Bateria to ogniwo o pojemności 5000 mAh, a całość zamknięto w wodoodpornej obudowie o wymiarach 155 x 68 x 8,3 mm przy wadze 159 gramów. Rzecz jasna – mamy tutaj IP65/68. Sony wyceniło smartfon na 2299 zł, co nie do końca mnie przekonuje. W tej kwocie można znaleźć bardziej wydajne urządzenia i teoretycznie lepiej wyposażone. Wiele zdradzi dopiero test aparatu, który mamy nadzieję przetestować.

Sony NW-A306 tani Walkman dla audiofila amatora. Nieźle wygląda i kupisz go za niecałe 2000 zł