Netflix Games to oddział platformy streamingowej, który – jak sama nazwa wskazuje – opiera się na contencie mobilnego gamingu. Firma chciała zrobić zamęt na rynku i wejść w segment gier AAA, ale niestety wszystko wskazuje na to, że do tego nie dojdzie.
Netflix dwa lata temu sprowadził do swojego oddziału Netflix Games samych wyjadaczy, którzy zjedli zęby na tworzeniu zaawansowanych gier wideo. Byli pracownicy Santa Monica Studios (seria God of War) i 343 Industries (seria Halo) stali się członkami zespołu studia Team Blue.
Mieli oni pracować nad nową grą dla Netflix Games. Tym razem jednak nie miał to być tytuł mobilny, a zaawansowana, ambitna produkcja AAA z gatunku cRPG. Duże aspiracje napotkały jeszcze większe przeszkody, które doprowadziły do bardzo smutnego zdarzenia.
Netflix Games zamyka Team Blue
Jak wynika z raportu Game File – Netflix Games zamyka studio Team Blue. Jest to spore zaskoczenie, bowiem wczesne przecieki sugerowały, że programiści nieźle sobie radzą i będą realizowali ambitną, nową politykę Netflixa w kwestii gamingu i tytułów AAA.
Trzej wyjadacze w branży: Chacko Sonny (producent wykonawczy Overwatch), Joseph Staten (współpraca przy serii Halo) i Rafael Grassetti (dyrektor artystyczny w Sony Santa Monica, odpowiedzialny za serię God of War) zostali zwolnieni. Żaden inny specjalista nie zajmie ich miejsca. To również nie cięcia kosztów i zastąpienie ich ekspertami od AI. Po prostu – studio Team Blue przestaje istnieć.
Oczywiście kwestia finansowa jest tutaj na pewno bardzo istotna. Wygląda na to, że finalizacja kosztów powstającej zaawansowanej gry cRPG mogła być nieopłacalna. Najwidoczniej nowy prezes Netflix Games – Alain Tascan (zatrudniony w lipcu 2023 roku) uznał, że nie jest to jeszcze czas, aby wchodzić na rynek gier AAA.
Netflix Games pozostanie na razie przy grach mobilnych
Trochę szkoda, bo z zaciekawieniem obserwuje ten segment Netflixa. To wyróżniająca się na tle konkurencji kategoria, która oferuje ciekawy content fanom mobilnego gamingu. Sam czasem uruchamiam tryb nostalgii i włączam sobie GTA na tablecie.
Oczywiście Netflix Games będzie usługą, której gigant nie porzuci, tylko skupi się na tym, co robił do tej pory – na tytułach mniej wymagających sprzętowo, skierowanych na urządzenia mobilne. A na bardziej zaawansowane produkcje – przyjdzie nam jeszcze poczekać. O ile w ogóle Netflix zdecyduje się powrócić do swojej ambitnej wizji.