22.09.2023 12:30

Google trolluje Apple. Tym razem chodzi o wiadomości RCS

Google znów trolluje Apple. Od czasu do czasu, Apple dostaje małe kuksańce od Google. Tym razem gigant z Mountain View, żartuje sobie z firmy z Cupertino, ale ma w tym ważny powód. Myślicie, że Apple się ugnie?

Google

Znamy historię gdy konkurujące ze sobą firmy zaczepiają się nawzajem, tworząc kampanię reklamową, która uderza w konkurenta. Oczywiście takie reklamy są podszyte dawką humoru lub emocji, mają za zadanie jedynie zwiększyć zasięg odbioru obu firm. Czasem są nawet tworzone i planowane razem.

Pamiętam takie sławne historie jak BMW VS. Audi, czy MAC VS. PC. Jest też całkiem wzruszająca akcja Audi i Porsche, która na zawsze zapisała się w sercach miłośników motorsportu. Teraz Google ma jednak konkretny cel, a śmieszkowanie ma zmusić Apple do działania.

Google śmieszkuje, by wymusić obsługę RCS

Zacznijmy od początku. Google od jakiegoś czasu w natywnej aplikacji wiadomości w systemie Android, używa standardów RCS. RCS (Rich Communication Suite) stworzono już jakiś czas temu, bo już w 2007 roku. Rok później standard został zaadoptowany przez GSM Association, które czuwa nad rozwojem telefonii komórkowej. Standard był rozwijany na przestrzeni lat, dziś oferuje szyfrowanie wiadomości, bezstratne przesyłanie zdjęć i wideo, plików czy też śledzenie stanu wiadomości. Wiadomość w tym formacie może mieć 105 MB, co w porównaniu do 1,2 MB w przypadku MMS jest ogromną różnicą. Adresat przy otwieraniu takiej wiadomości, musi jednak dysponować połączeniem internetowym.

RCS używa obecnie każda duża sieć komórkowa i praktycznie każdy producent smartfonów. Oprócz Apple oczywiście. Tu pojawia się problem, bo o ile użytkownik Androida bez problemu może wysłać zdjęcia i filmy do kogoś z iPhone’em, to sytuacja odwrotna skutkuje znacznym pogorszeniem jakości, lub niedoręczeniem. Oba standardy nie są ze sobą kompatybilne.

YouTube już niebawem pochwali się jeszcze bardziej nieznośnymi reklamami 

YouTube już niebawem pochwali się jeszcze bardziej nieznośnymi reklamami 

YouTube jest jak słup ogłoszeniowy, prawda? Reklamy stają się coraz bardziej nieznośne i jest ich coraz więcej. Firmie to najwyraźniej nie przeszkadza, ponieważ nowe zmiany dołożą kolejną cegiełkę do niepotrzebnej irytacji widzów….

Wiemy też, że Apple wcale to nie przeszkadza (mi zresztą też nie). Na jednej z branżowych konferencji, podczas panelu, na którym gościem był Tim Cook, CEO Apple został zapytany, czy firma ma zamiar coś z tym zrobić. Tim z niekłamaną szczerością powiedział, że nie, bo użytkownicy się tego nie domagają. Reporter zapytał też, co ma zrobić, by mógł wysyłać filmy swojej mamie. Tim Cook wyjaśnił go doskonale — kup mamie iPhone’a!

Google

Tu dochodzimy do sedna sprawy. Apple nie ugnie się, bo użytkownicy tego nie potrzebują. Wydaje się to być prawdą, co może potwierdzać badanie zlecone przez Oppo. Około 40% z nas wysyła zdjęcia i wideo innym. Jeśli już to robimy to wysyłamy je głównie Messengerrem (aż 70% ankietowanych). Bardzo popularnymi sposobami jest wysyłka przez WhatsApp oraz DM na Instagramie. Wnioski nasuwają się same.

Google w powyższym filmie, próbuje ośmieszyć Apple, naginając fakty. Oglądając prezentację z archaicznym pagerem, wydaje się, że to Apple ma przestarzały sposób wysyłki wiadomości. To jednak nie jest prawda. Po prostu nie dopuszcza on do siebie obcych.

W sieci istnieje specjalna też strona Google, która częścią kampanii nawołującą do zmiany. Znajdziecie ją pod tym adresem.