Elon Musk kończy z Twitterem? I tak i nie, ale jedno jest pewne – będą zmiany, zmiany, zmiany!
Elon Musk dał się zapisać w historii social media jako człowiek, który z zarządzeniem takiego serwisu zbytniego doświadczenie nie ma. Tak, delikatnie mówiąc. Milioner może i zna się na podróżach w kosmos czy na Teslach, ale cóż… Jego przyjęcie Twittera i seria nieszczęśliwych zdarzeń były jednymi z gorętszych tematów w sieci. Totalny chaos, Twitter Blue budzący spore kontrowersje to tylko niektóre z błędnych decyzji Elona Muska.
Elon Musk ustępuje ze stanowiska CEO Twittera!
Jakiś czas temu w tweecie zamieścił ankietę, w której internauci mogli zagłosować, czy chcą, aby dalej prowadził ćwierkający serwis. Jak można było się domyśleć, większość społeczności pragnęła, aby ustąpił ze swojego stanowiska. Zaskakujące było to, że za tą decyzją opowiedziało się tylko 57,5 % użytkowników Twittera z 17,5 mln głosów. Sam myślałem, że przewaga będzie miażdżącą. Co na to Elon Musk? Napisał, że jak znajdzie odpowiednio głupią osobę, aby wzięła tę robotę, to zrezygnuje z pełnienia funkcji CEO. Było to w grudniu i jeśli wierzyć, że jego słowa nie były tylko suchym żartem, a prawdą, to wygląda na to, że po paru miesiącach miliarder znalazł głupka na swoje miejsce.
Elon Musk w czwartek wieczorem ogłosił, że zatrudnił nowego CEO. Na razie nie powiedział, kto to dokładnie jest, ale zmian na tym stołku kierowniczym możemy oczekiwać w przeciągu 6 tygodni. Zasugerował, że będzie to kobieta. I to w sumie tyle, jeśli chodzi o więcej informacji na ten temat – w zasadzie może to być każdy. Tym samym miliarder odchodzi ze swojego stanowiska, które piastował od października 2022 roku, więc nie trwało to zbyt długo.
Nowym CEO będzie kobieta i obejmie stanowisko Elona Muska za około 6 tygodni
Elon Musk oczywiście nie odetnie się całkowicie od Twittera. Nie będzie pełnił funkcji CEO, tylko dyrektora reprezentacyjnego i głównego dyrektora technologicznego. Będzie zajmował się nadzorowaniem produktu, oprogramowania i administratorów. Czy będą to zmiany na lepsze? Trudno powiedzieć, ale z całą pewnością można wysnuć wniosek, że gorzej to już było. Prowadzenie serwisu ewidentnie nie było konikiem miliardera. Miejmy tylko nadzieję, że nowy CEO nie będzie faktycznie niezbyt mądrą osobą, a kobietą z doświadczeniem i łbem na karku. O wszystkim powinniśmy dowiedzieć się za około 6 tygodni, o ile oczywiście do tego czasu nic się nie zmieni, bo wszystkiego można się spodziewać.
Twitter z nowym logo. Pieseł zastąpił charakterystycznego ptaszka