Zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany. Po przesiadce z iPhone’a 14 Pro Max na iPhone’a 15, postanowiłem wymienić Apple Watch Ultra na Apple Watch 9. Brzmi, jak szaleństwo, ale zapewniam – nie oszalałem. Najzwyczajniej w świecie staram się zrozumieć politykę producenta, a pewne decyzje mogą mi w tym pomóc.
Z iPhone’ów korzystam od lat. Przeważnie były to warianty bazowe, ale w ubiegłym roku zdecydowałem się wymienić sprzęt na model z dopiskiem Pro, a na długofalowe testy trafił do mnie model Pro Max. W tym roku miałem dokonać przesiadki na nowy topowy model, ale wariant podstawowy zrobił na mnie tak duże wrażenie, że postanowiłem mu zaufać. Aktualnie więc moim daily driverem jest iPhone 15 (ten mniejszy) w pięknym, męskim różowym kolorze. Nie licząc odświeżania obrazu częstotliwością 60 Hz, naprawdę nie mogę się do niczego przyczepić. Wydajność jest tu porównywalna z iPhonem 14 Pro Max, a w temacie fotografii… cóż, w drodze jest już materiał traktujący o porównaniu aparatu głównego w obu smartfonach.
- Peach Fuzz Pantone i motorola
- spotify powrót starej funkcji
- kalkulator prezent dla twojego księgowego
- Xiaomi Mijia P1 czajnik z redukcją szumu
- Apple ma na chwilę spokój z UE
Zostawmy jednak na boku telefony i skupmy się na zegarkach. W ich przypadku zdecydowałem się na podobny zabieg. Topowego Apple Watch Ultra zastąpiłem, nie jego następcą, lecz modelem Apple Watch Series 9. W teorii jest to sprzęt mniej atrakcyjny, ale jak się okazało, znacznie lepiej się z nim „dogaduję”. W dodatku przyjechał do mnie w tym samym, różowym kolorze, co smartfon. Pomyślałem „raz kozie śmierć”. Na recenzję przyjdzie jeszcze czas, ale dziś chcę Wam opowiedzieć o pierwszych wrażeniach z przesiadki oraz o zmianach, jakie zaszły w stosunku do poprzednich generacji. Ot, sprawdzam sprzęt, abyście wy nie musieli tego robić przed zakupem.
Pierwsze dni z Apple Watch Series 9
Choć często testuję smartwatche, tak naprawdę na pełnoprawne, stałe użytkowanie tego typu urządzenia zdecydowałem się dopiero przy okazji testów Apple Watch Ultra. Spędziłem z nim blisko pół roku i na dobrą sprawę przekonałem się do tej kategorii. Choć niczego nie brakowało mi w tamtym modelu, czułem pewną… desynchronizację z moją osobą. Brzmi to może enigmatycznie, ale na pewno wiecie, co mam na myśli. Taka bliżej nieokreślona niekompatybilność sprzętu z nawykami danej osoby. Z Apple Watch 9 jest jednak inaczej. Czuję, że to model dla mnie i co zabawne, otrzymałem wersję 41 mm.
No dobrze, ale co tak naprawdę zwróciło moją uwagę? Przede wszystkim – system, choć z watchOS 10 korzystałem od tygodnia za sprawą aktualizacji Ultra. Tutaj jednak musiałem przyzwyczaić się do nieco innej obsługi. Brak tu bowiem dodatkowego, konfigurowalnego przycisku. Zauważyłem też, że haptyka pracuje nieco płycej niż w Ultra, ale to czysto organoleptyczna obserwacja.
Sprzęt pracuje szybciej niż Apple Watch Series 8 i Apple Watch Ultra, na co wpływ ma obecność nowego chipu SiP S9 z 64-bitowym procesorem. Nie jest to kolosalna różnica, ale kiedy dokładnie przyjrzymy się poszczególnemu uruchamianiu aplikacji lub funkcji, dostrzeżemy ją. Z nowym SoC mamy także znacznie precyzyjniejsze odnajdywanie innych urządzeń z naszego konta. Możemy lokalizować je nawet w pomieszczeniach ze wskazaniem kierunku, w którym się znajdują.
Jasność na poziomie 2000 nitów to niemały upgrade względem 1000 nitów u poprzednika. Zmiany tej nie odczuwałem szczególnie mocno, gdyż tą samą wartością legitymował się ostatni model Ultra. Niemniej, to miła odmiana w stosunku do Series 8. Ostatnim istotnym dodatkiem jest dodatkowa pamięć, a co za tym idzie, nie mamy już 32 GB, lecz 64 GB pamięci na dane.
iPhone 15 vs iPhone 14 Pro – sprawdzamy różnicę w wydajności [użytkowanie i benchmarki]
Tak naprawdę nie jest łatwo opisywać konkretne zmiany względem Apple Watch Series 8, gdyż jest ich niewiele. W pełnej recenzji skupię się na każdym aspekcie urządzenia, ponieważ wiele osób może chcieć przejść na najnowszy zegarek ze sprzętu sprzed kilku generacji. To ma jak najbardziej sens. Używając Series 8, długo zastanawiałbym się, czy aby na pewno jest to właściwa pora na wymianę.