Już 27 lutego na polskich półkach sklepowych zagości OPPO Find N2 Flip. Mieliśmy okazję spędzić dłuższą chwilę ze wspomnianym, składanym smartfonem. Cena i wsparcie producenta robią tu prawdziwą robotę.

Mógłbym podgrzewać atmosferę, ale nie widzę powodu, aby to robić. OPPO Find N2 Flip kompletnie nie ma się czego wstydzić na polu ceny. Urządzenie kosztuje „u nas” 4999 zł, co jest naprawdę atrakcyjną wartością. W zasadzie właśnie tyle musimy dziś zapłacić za bazowe wersje standardowych flagowców. Co więcej – miałem przyjemność korzystać z większości składanych smartfonów dostępnych na rynku (nie tylko polskim) i muszę przyznać, że OPPO zrobiło kawał świetnej roboty w przypadku Find N2 Flip oraz Find N2 Flip. Dopracowanie konstrukcji, kapitalny zawias, ledwo wyczuwalne pod palcem zgięcie oraz więcej niż satysfakcjonująca konfiguracja. Zanim przystąpię do testów, chciałbym podzielić się z Wami pierwszymi wrażeniami „na gorąco”.

OPPO Find N2 Flip

OPPO Find N2 Flip w naszych rękach

Dzięki uprzejmości przedstawicieli marki miałem dziś okazję sprawdzenia OPPO Find N2 Flip na żywo. Godzinna przygoda nie równa się realnym odczuciom, ale nawet tak krótka chwila pozwoliła mi wyciągnąć pewne wnioski. Zanim jednak do nich przejdziemy, przypomnijmy sobie na szybko najważniejsze cechy urządzenia. OPPO Find N2 Flip otrzymał 6,8-calowy panel główny w rozdzielczości FHD+ oraz 3,26-calowy dodatkowy wyświetlacz, na którym prezentowane są wybrane aplikacje i narzędzia. Co ciekawe, na wspomnianym ekranie „żyje” tamagotchi. Jako że urodziłem się w latach osiemdziesiątych, doskonale pamiętam hype, jaki wywołały wspomniane gadżety. Teraz takowy trafił do smartfona, a konkretnie na jego ekran. Drobnostka, ale cieszy i dodaje uroku.

OPPO Find N2 Flip

Sprzęt pracuje pod kontrolą układu MediaTek Dimensity 9000+, zapewnia szybkie ładowanie 44 W SuperVOOC (100% w 59 minut), które uzupełni baterię o pojemności 4300 mAh oraz autorski procesor do przetwarzania obrazu NPU MariSilicon X. Aparat z matrycą Sony IMX709 powstał przy współpracy z marką Hasselblad.

OPPO Find N2 Flip

Na żywo sprzęt prezentuje się kapitalnie i jeśli mam być w stu procentach szczery – spełnia pokładane w nim nadzieje. Formą przypomina Samsungi serii Galaxy Z Flip, natomiast propozycja OPPO wydała mi się przyjaźniejsza. To czysto subiektywne wrażenie, na które z pewnością ma wpływ ekran, a konkretnie zawias. Element, który ma wytrzymać aż 400 tys. złożeń i skrajne temperatury pracuje gładko, zaś samo zgięcie jest niemal niewidoczne. No dobrze, widać je, ale i tak OPPO pokonuje tu konkurencję. Nie chodzi jedynie o wygląd. Miejsce zgięcia nie jest również szczególnie mocno wyczuwalny pod palcem, a to już istotna różnica.

OPPO Find N2 Flip

Co o smartfonie mówi samo OPPO?

Użytkownicy korzystający z pionowo składanego smartfona będą mieli podobne doświadczenie do tego z tradycyjnych smartfonów. Z tą różnicą, że składany smartfon zapewnia jednocześnie dużą kompaktowość i kieszonkowy wygląd. Oznacza to, że użytkownik nie musi przyzwyczajać się do nowego typu smartfona, aby cieszyć się zupełnie nowym doświadczeniem – powiedział Billy Zhang President of Overseas Sales and Service, OPPO.

Pakiet premium? W OPPO ktoś chyba oszalał!

Czy warto kupić OPPO Find N2 Flip? Na to pytanie odpowiem rzetelnie po okresie testów, natomiast dziś mogę powiedzieć, że będzie to zakup opłacalny. Do smartfona dorzucany jest bowiem pakiet premium, na który składają się: 5 lat wsparcia aktualizacjami (w tym 4 update’y Androida), 5 lat bezpłatnych napraw gwarancyjnych, 2 lata darmowej wymiany warstwy dotykowej na ekranie, 1 rok ochrony ekranu w przypadku uszkodzenia mechanicznego oraz 6 miesięcy dostępu do chmury Google Drive z pojemnością 100 GB. Nieźle jak na 4999 zł, prawda?

OPPO Find N2 Flip

Jeśli macie jakieś pytania związane z urządzeniem, dajcie znać – sprawdzimy interesujące Was kwestie i wrócimy z odpowiedziami przy okazji publikacji pełnej recenzji.

Recenzja OPPO Reno 8T: smartfon urzekł mnie funkcją mikroskopu i dodatkowym podbiciem dźwięku stereo. Czegoś tu jednak zabrakło