11.12.2022 12:00

Romans Huawei z OPPO i Samsungiem. Tak Chińczycy omijają zakazy USA

Huawei, mimo problemów na linii Chiny-USA, chce zarabiać krocie na globalnym rynku smartfonów. Gigant z Państwa Środka ujawnił swój plan, którego częścią jest współpraca z OPPO i Samsungiem.

Huawei Mate 50 Pro 1 1

Biznes Huawei parł do przodu niczym burza. Po sukcesach na rodzimym rynku przyszła pora na Europę i USA. To jednak zupełnie inna para kaloszy i przedsiębiorstwo musiało dostosować pewne cechy oprogramowania pod nowego klienta. To się oczywiście udało i swojego czasu sam patrzyłem z podziwem na działania Huawei. Najwyraźniej było to nie w smak administracji Stanów Zjednoczonych, która zaczęła podejrzewać markę o szpiegostwo gospodarcze na rzecz Chin. To był początek problemów Chińczyków, którzy po wielu miesiącach przerzucania się argumentami, zostali wpisaniu na czarną listę amerykańskiego Departamentu Handlu.

W praktyce oznaczało to zablokowanie amerykańskim podmiotom współpracy z Huawei. Dotyczyło to również Google, które nie mogło licencjonować swoich usług wspomnianej firmie. Dziś wiemy, jak to się skończyło. Smartfony producenta są obecne w Europie (w tym w Polsce), ale mało kto wybiera je właśnie ze względu na brak usług Google. Zgoda, HMS (Huawei Mobile Services) oferują całkiem sporo, ale dla Europejczyka brak wygodnego i bezproblemowego dostępu do rozwiązań, takich jak Gmail, YouTube, Mapy Google czy Dysk Google okazują się nie do przeskoczenia.

Huawei Mate 50 Pro 4 1

Huawei się nie pododaje. Sposobem na przetrwanie na globalnym rynku mobilnym jest współpraca z Samsungiem i OPPO

Zgoda, smartfony producenta nie będą już raczej rozchwytywanym przez europejskiego klienta towarem. Nie oznacza to jednak, że Huawei nie może zarabiać na rynku urządzeń mobilnym pokaźnych sum. Wszystko rozbija się tak naprawdę o patenty. Przedsiębiorstwo ogłosiło właśnie podpisanie obszernej umowy licencyjnej z OPPO. Postanowienia tam zawarte dotyczą zgody na wzajemne korzystanie z patentów dotyczących między innymi łączności 5G, WiFi oraz kodeków audio i wideo. W oświadczeniu czytamy, że to sytuacja korzystna dla obydwu firm. Pamiętajmy jednak, że szczegóły współpracy mogą sięgać znacznie dalej, a dopiero przyszłe miesiące oraz lata pokażą nam skalę, oraz konkretny kierunek. Obstawiam, że docelowo może mieć to związek z ominięciem sankcji USA.

W tym miejscu warto dodać, że podobne relacje łączą Huawei także z innym graczem rynkowym. Mowa o Samsungu, który już od dawna wymienia licencje z Chińczykami, natomiast oficjalne ujawnienie wspomnianej kwestii ma miejsce dopiero teraz. Huawei stara się teraz zarabiać właśnie na udzielaniu licencji. W latach 2019-2021 sprzedaż miała oscylować wokół kwoty 1,3 mld dolarów.


iPhone z USB-C? Zapomnij, Unia Europejska podała termin, w którym zacznie egzekwować nową dyrektywę

iPhone z USB-C? Zapomnij, Unia Europejska podała termin, w którym zacznie egzekwować nową dyrektywę

W myśl ustaleń najnowszej dyrektywy Unii Europejskiej, smartfony Apple iPhone nie muszą korzystać z USB-C jeszcze do 28 grudnia 2024 roku. Oznacza to, że dopiero iPhone 17 zostanie objęty nowymi…