Premierę składanego smartfonu OPPO Find N3 Flip zaplanowano na 29 sierpnia. Wtedy też zobaczymy, co tak naprawdę oferuje nowość ze stajni BBK. Sęk w tym, że wygląd urządzenia oraz jego specyfikacja techniczna już teraz przedostały się do sieci. Sprawdźmy więc, z czym będziemy mieli do czynienia.
To już kolejna generacja składanego smartfonu OPPO serii Flip. Model N3 Flip zadebiutuje wraz z zegarkiem Watch 4 Pro, którego rendery również pojawiły się w internecie. Nas jednak interesuje głównie telefon, którego forma zyskuje na popularności. Jest to bowiem tak zwany smartfon z klapką, czyli konstrukcja, z której korzysta motorola razr oraz Samsung Galaxy Z Flip.
Dlaczego „flipy” są popularniejsze od „foldów”? Wszystko przez cenę, która jest atrakcyjniejsza. Przeciętny Kowalski prędzej sięgnie do kieszeni po około 4 tysiące złotych niż po 9 tysięcy. Czysta ekonomia. Pozostaje nam więc dowiedzieć się tego, co przyniesie następca testowanego przez nas modelu N2 Flip.
OPPO Find N3 Flip wygląd nowego składaka zachwyca
Jest we mnie nutka próżności. Jeśli mogę sobie na nie pozwolić, lubię otaczać się „ładnymi” przedmiotami. OPPO Find N3 Flip z pewnością do takich się zalicza. Szczególnie jeśli spojrzymy na rendery smartfonu, które skupiają się na złotym wariancie kolorystycznym. Obraz prezentuje głównie plecki, ramki i zawias, nie zdradzając wizualnych aspektów frontu. Nic straconego, znamy bowiem jego specyfikację, ale o tym za moment.
Oppo Find N3 Flip teaser. pic.twitter.com/cM16i1itLk
— Alvin (@sondesix) August 24, 2023
Na pleckach znajdziemy niewielki, bo 3,26-calowy AMOLED, który zajmuje połowę górnej części panelu. Tuż obok ekranu widzimy okrągły moduł fotograficzny, w którym zamontowano aż trzy obiektywy. Szeroki kąt współpracuje z matrycą 50 MP Sony IMX890 z optyczną stabilizacją. Wspierają go natomiast ultraszeroki kąt 48 MP Sony IMX581 oraz 32 MP teleobiektyw. Kamerka do selfie (32 MP) znajduje się bezpośrednio na ekranie głównym. Skoro przy nim jesteśmy, wspomnę, że cechują go 6,8-calowy panel AMOLED, rozdzielczość FHD+ oraz odświeżanie na poziomie 120 Hz. Dodajmy do tego jasność sięgającą 1200 nitów i robi się naprawdę ciekawie.
Nad wydajnością będzie czuwać tajwański chip MediaTek Dimensity 9200, 16 GB RAM i nawet 512 GB pamięci na dane użytkownika. Zapowiada się więc kawał świetnego smartfonu. Oczywiście pod warunkiem, że cena będzie rozsądna. Czy tak się stanie, dowiemy się niebawem, ale nie 29 sierpnia. Wtedy bowiem będzie miała miejsce jedynie chińska premiera. Musimy więc poczekać na globalną dostępność.