Nastolatki mają w nosie AR i VR. To realny problem dla Apple, które kompletnie odpuściło temat AI

Według najnowszej ankiety przeprowadzonej przez Piper Sandler, nastolatki nie są szczególnie zainteresowane rozszerzoną, wirtualną oraz mieszaną rzeczywistością. Obszar ten może nie być więc tak przyszłościowy, jak twierdziło Apple. Co ciekawe, firma pokpiła przy tym całkiem inny segment, którego potencjał jest ogromny.

Dwa lata temu pojawiło się stwierdzenie, że za około 10 lat okulary AR/VR zastąpią w portfolio Apple smartfony. Zamiast iPhone’ów mamy więc nosić headsety, które dostarczą nam potrzebne informacje, pozwolą komunikować się z innymi osobami, a także robić zdjęcia i prowadzić transmisję wideo. Kłopot w tym, że młode wiekiem osoby ani myślą dokonywać takiej zmiany swoich przyzwyczajeń. Tak przynajmniej wynika z ankiety przeprowadzonej przez Piper Sandler.

Tylko 7 proc. nastolatków planuje kupno gogli AR i VR

Badanie ujawniło interesujący trend. Aż 29 proc. respondowanych nastolatków potwierdziło fakt posiadania zestawu VR, natomiast tylko 4 proc. korzysta z urządzenia codziennie. To nie wszystko. Dokładnie 61 proc. uznało, że nie planuje kupić tego typu sprzętu w przyszłości, natomiast 7 proc. uznało, że byłoby nim zainteresowane. To nie wróży dobrze przyszłości segmentu, a szczególnie planom Apple z nim związanym. Biorąc pod uwagę, że pierwsze Apple Glass (nazwa robocza na potrzeby publikacji) mają kosztować nawet 3000 dolarów, temat staje się jeszcze bardziej ponury.

Możemy więc wnioskować, że nastolatki wolą smartfony i najpewniej nie zmieni się to na przestrzeni najbliższych lat. Tym, co ma szansę stać się prawdziwą rewolucją, jest AI, czyli sztuczna inteligencja. Zarówno mniejsze firmy, jak i giganci opracowują własne rozwiązania, które zachowują się podobnie do często omawianej przez nas usługi – ChatGPT od OpenAI. Google i Microsoft wydały już swoje odpowiedniki i prężnie je rozwijają. Pytanie, co w takim razie robi Apple?

W temacie AI Apple zwyczajnie milczy. Nic nie wskazuje na to, że firma szykuje coś rewolucyjnego, choć osobiście twierdzę, że przedsiębiorstwo mogłoby rozbudować możliwości Siri właśnie o szeroko rozumianą sztuczną inteligencję i kontekst. Na ten moment sadownicy „nie są w grze”.

Z pełnymi wynikami ankiety możecie zapoznać się na stronie Piper Sandler.