Do Polski wjeżdża właśnie kolejny smartfon z tegorocznej serii edge. Motorola edge 40 oferuje zestaw pożądanych przez użytkowników cech, takich jak klasa wodoodporności IP68, aparat z niezwykle jasnym obiektywem f/1.4, a także optyczna stabilizacja obrazu. Dodajmy do tego odświeżanie obrazu częstotliwością 144 Hz, a także zgodność z paletą DCI-P3 i robi się naprawdę ciekawie.
Po testach Motoroli edge 40 Pro podchodzę do całej serii wyjątkowo ciepło. To kolejny rok z rzędu, kiedy producent pokazuje klasę na polu mocniejszych niż średniaki urządzeń. Z moją recenzją wspomnianego urządzenia możecie zapoznać się, odwiedzając odpowiednią zakładkę na dailyweb. Tymczasem, chciałbym przybliżyć Wam nieco model bez dopisku Pro w nazwie, na którego testy również mam apetyt.
Motorola edge 40 to połączenie pożądanych cech, za które zapłacimy wyjątkowo rozsądnie
Zacznę od ceny, bo ona jest tu kluczowa. Za wersję z 8 GB RAM i 256 GB pamięci na dane, zapłacimy 2999 zł. Sprzęt jest dostępny w kolorach: czarnym, zielonym oraz niebieskim. Wariant środkowy oferuje wykończenie ze skóry wegańskiej. Sprzęt pojawi się na polskich półkach sklepowych 18 maja. Co ciekawe, od dziś do 17 maja traw przedsprzedaż, dzięki której klienci mogą wziąć udział w programie „Trade in. Trade up”. W ramach akcji konsument, oddając stare urządzenie, otrzyma gwarantowane 500 zł oraz kwotę proponowanej wyceny. Szczegóły znajdziecie na oficjalnej stronie oferty.
Jak wygląda smartfon, każdy widzi. Wzornictwo mocno nawiązuje do droższego brata i oferuje tak zwaną – chłodną elegancję. Konstrukcja ważąca 171 gramów ma wymiary 158,43 x 71,99 x 7,58 mm i jest wodoodporna, co potwierdza klasa IP68. Wydajność zapewnia tajwański chipset MediaTek Dimensity 8020, LPDDR4X RAM i wbudowana pamięć UFS 3.1. Tak, zdecydowanie wolałbym tu zobaczyć UFS 4.0, natomiast ta zarezerwowana jest dla wariantu Pro. Na pokładzie nie zabrakło rozwiązań, takich jak WiFi 6, Bluetooth 5.2 oraz USB-C (USB 2.0). W zestawie sprzedażowym znajdziemy oczywiście 68 W ładowarkę, która naładuje wbudowany akumulator o pojemności 4400 mAh.
Zdjęcia wykonamy 50 MP aparatem szerokokątnym z przysłoną f/1.4 z PDAF i OIS, 13 MP ultraszerokim kątem z funkcją makro, a także 32 MP kamerką do selfie. Będziemy mogli oglądać je na 6,55-calowym panelu pOLED o rozdzielczości 2400 x 1080 pikseli, co przy proporcjach 20:9 daje nam zagęszczenie na poziomie 402 ppi. Osobiście, cieszą mnie głośniki stereo zgodne z Dolby Atmos. Zachęcam do zapoznania się ze szczegółami specyfikacji, które znajdziecie na poniższej ilustracji. Ja niebawem rozpocznę testy urządzenia.
Recenzja Motorola edge 40 Pro – mistrzowski poziom w rozsądnej cenie