Leica SL3 to już kolejna generacja pełnej klatki od niemieckiej legendy. Tym razem zmian jest naprawdę sporo i dotyczą one również wyglądu body, które nieznacznie zmieniło rozmiary.

Leica SL to seria aparatów fotograficznych dysponujących pełną klatką. Pierwszy model z tej serii zadebiutował w 2015 roku i z miejsca znalazł sobie wielu fanów. Druga generacja tego modelu pokazała się na rynku pod koniec 2019 roku. Zadebiutowała też jego wersja z literką „s”, która zyskała dodatkowe opcje filmowe. Na model SL3 musieliśmy jednak długo czekać.

Chociaż wiedzieliśmy o nadchodzącej premierze już od jakiegoś czasu, to znalazło się kilka szczegółów, które potrafią zaskoczyć. Przejdźmy więc od razu do konkretów.

Subskrybuj DailyWeb na Youtube!

Leica SL3 już oficjalnie

Leica SL3

Leica SL oraz SL2 dysponowały tymi samymi rozmiarami i niemal nie różniły się wyglądem. Leica SL3 jest inna od poprzedników. Zasadniczo jest trochę mniejsza i ma lepiej wyprofilowany grip. Zamiast „pstryka”, po lewej stronie wizjera, który służył za włącznik, znajduje się zwykły przycisk, który dysponuje podświetlaniem. Nowy jest też wyświetlacz, który jest w końcu ruchomy, z tym że pozwala tylko na odchylenie go w pionie. Co prawda nadal ma on 3.2 cala, ale nieznacznie zwiększyła się jego rozdzielczość (z 2,1K do 2,3K). Wizjer ma rozdzielczość 5,76K i odświeża obraz z częstotliwością 120 Hz. W zasadzie jest więc podobny do poprzednika.

Leica SL3

 

Całkiem nowa jest jednak matryca. Jej przedsmak dały model M11 oraz Q3. To pełnoklatkowy czujnik BSI CMOS z technologią potrójnej rozdzielczości. Matryca rejestruje surowe pliki w formacie DNG lub JPEG o rozdzielczości 60, 36 lub 18 MP. W każdym przypadku używana jest pełna powierzchnia czujnika. Zwiększono tutaj zakres dynamiczny do 15 kroków EV (z 14). Rozszerzone ISO ma teraz maksymalną wartość 100 000 (poprzednio 50 000). Znacznej poprawie uległy też funkcje rejestracji wideo. Leica SL3 radzi sobie teraz z materiałami 8K (do 30 fps) i nie ma już limitu czasu nagrania. Niestety pełne HDMI zostało zastąpione przez HDMI Micro. Na pocieszenie pozostaje jednak fakt, że zamiast 2 slotów na kraty SD mamy teraz jeden na SD oraz drugi na CFexpress typu B.

Leica M11-P z funkcją uwierzytelniającą zdjęcia. To świetny krok w stronę walki z dezinformacją

SL3 dysponuje całkowicie nowym systemem auto focusa. To połączenie trzech systemów: detekcji fazy (PDAF), mapowania głębi (AF z wykrywaniem obiektu) i detekcji kontrastu. W ustawieniach znajdziemy nowe ustawienia wykrywania zwierząt (ale w funkcji beta). Szybkość migawki mechanicznej oferuje teraz szerszy zakres, od 1/8000 do 3600 sekund. Ta elektroniczna również jest lepsza i oferuje zakres od 1/16000 do 60 sekund. Prędkość zdjęć seryjnych z migawką elektroniczną spadła do 15 klatek na sekundę.

Więcej informacji można znaleźć na stronie Leica SL3. Cena aparatu wynosi na polskim rynku 29 990 zł. Dokładne porównania parametrów SL2 oraz nowego SL3 można znaleźć pod tym linkiem.