GTA 6 nadchodzi po cichu – „pokażemy, gdy będziemy gotowi”
Take-Two ma nietypowe podejście do promocji jednej z najbardziej oczekiwanych produkcji dekady. Mimo zaplanowanej na jesień 2025 roku premiery szóstej części serii Grand Theft Auto, firma przyjmuje wyjątkowo powściągliwą strategię komunikacyjną.

Take-Two ma nietypowe podejście do promocji jednej z najbardziej oczekiwanych produkcji dekady. Mimo zaplanowanej na jesień 2025 roku premiery szóstej części serii Grand Theft Auto, firma przyjmuje wyjątkowo powściągliwą strategię komunikacyjną.
Pytanie ile będzie kosztować
Podczas rozmowy z przedstawicielami Bloomberga dyrektor generalny Take-Two, Strauss Zelnick, wyjaśnił motywy stojące za tą nietypową strategią. Jego zdaniem, GTA 6 wzbudza bezprecedensowe zainteresowanie, którego nie zaobserwował wcześniej w swojej wieloletniej karierze w różnych sektorach przemysłu rozrywkowego.
„Nasza filozofia opiera się na balansowaniu między podtrzymywaniem entuzjazmu a unikaniem zjawiska niespełnionych oczekiwań. Przekonaliśmy się, że optymalnym rozwiązaniem jest udostępnianie materiałów promocyjnych niedługo przed faktyczną premierą” – skomentował Zelnick, przyznając jednocześnie, że znalezienie idealnej równowagi nie zawsze jest łatwe.
Sony również preferuje krótkie, ale intensywne kampanie reklamowe swoich największych hitów. Zazwyczaj najgorętszy okres promocji trwa 2-3 miesiące przed wydaniem gry. Jest jednak istotna różnica – gracze czekający na tytuły PlayStation zwykle znają datę premiery na długo przed startem właściwej kampanii marketingowej.
Firma może obawiać się tzw. „zmęczenia hype’em” – zjawiska, które dotknęło niektóre głośne produkcje ostatnich lat, gdy zbyt długi cykl marketingowy doprowadził do spadku entuzjazmu przed faktyczną premierą. Dodatkowo, taka strategia zmniejsza ryzyko wizerunkowe związane z potencjalnymi opóźnieniami, które są powszechne przy produkcjach tej skali.
Wpływ premiery GTA 6 wykracza daleko poza samo Take-Two Interactive. Analitycy przewidują znaczące ożywienie sprzedaży konsol Xbox Series X/S oraz PlayStation 5, a konkurencyjni wydawcy rozważają przesunięcie swoich premier, by uniknąć bezpośredniej rywalizacji z gigantem Rockstar Games.
Priorytetem pozostaje nadal jakość końcowego produktu, nawet kosztem terminowości. Rockstar wielokrotnie przekładał premiery swoich tytułów, jeśli nie spełniały one wewnętrznych standardów jakości. W kontekście GTA 6 taka postawa może tłumaczyć ostrożne komunikowanie konkretnych terminów.
Choć fani niecierpliwie wyczekują kolejnych materiałów promocyjnych, wygląda na to, że zgodnie ze strategią firmy, będą musieli uzbroić się w cierpliwość – przynajmniej do momentu, gdy Take-Two uzna, że nadszedł odpowiedni czas na wzmocnienie działań marketingowych.