Sam nie wierzę, że to piszę, ale jest segment rynku gadżetów technologicznych, które są nudniejsze i mniej sexy od komputerów rowerowych. Mowa tutaj o gimbalach. Warto się jednak pochylić nad najnowszą premierą, bo DJI RS 3 Mini to naprawdę bardzo ciekawy sprzęt.

DJI RS 3 Mini to mniejsza i lżejsza alternatywa dla większych RS 3 i RS 3 Pro. Mimo swojej niewielkiej wagi, wynoszącej zaledwie 795 g, gimbal zaprojektowano z myślą o lustrzankach i bezlusterkowcach, i to tych pełnoklatkowych. Pełną listę kompatybilnych aparatów znajdziecie na stronie producenta, ale mogę nadmienić, że znajdziecie na niej zarówno mniejsze sprzęty, jak Canon G7 X Mark III czy Sony ZV-E10, jak i większe maszyny, takie jak popularne Sony A7 i A9 i Canony R7, R czy RP. DJI RS 3 Mini został zaprojektowany do trzymania jedną ręką i wspierać ma aparaty do 2 kilogramów, dzięki czemu całość zestawu nie powinna przekroczyć trzech kilo.

Subskrybuj DailyWeb na Youtube!

DJI RS 3 Mini – nowy, mniejszy gimbal do aparatów

Aby użytkowanie RS 3 Mini było jak najwygodniejsze, urządzenie wyposażono w ekran dotykowy 1,4″. Podobnie jak więksi bracia, RS 3 Mini posiada algorytm stabilizacji 3. generacji, co zapewniać ma super płynne ujęcia. Gimbal wyposażono w zintegrowany akumulator, który umożliwia nawet 10 godzin nieprzerwanej pracy. Czas potrzebny na ponowne naładowanie urządzenia wynosi około 2,5 godziny. DJI RS 3 Mini pozwala na pracę urządzenia podczas ładowania, więc bez problemu na planie skorzystasz z dobrego powerbanka.

DJI RS 3 Mini – idealny dla youtubera?

Zdecydowanej większości YouTube’owych twórców wystarcza pewnie najnowszy iPhone na jakimś podstawowym gimbalu, jednak gdy stać Cię na lepszy sprzęt i operatora, to warto pomyśleć także o wyposażeniu się w DJI RS 3 Mini. Gimbal ten jest zdecydowanie mniejszy od pozostałych sprzętów z serii Ronin, więc nie zabierze wiele miejsca w podróży, a powinien znacznie poprawić jakość filmów.

Sprzęt natywnie obsługuje nagrywanie materiałów w pionie, więc bez problemu nakręcisz nim materiały na TikToka czy YouTube Shorts. Gimbal, jak przystało na DJI ma wbudowanych kilka automatycznych funkcji, więc nawet jak Twój operator nie jest zbyt bystry bądź kreatywny, to mogą one uratować Wasze nagrania (zanim rzucą się na mnie operatorzy i zaczną ubliżać w komentarzach, zdradzę, że to ja jestem operatorem, na naszych Dailywebowych wyjazdach na targi etc.).

DJI RS 3 Mini

DJI RS 3 Mini wyceniono na niespełna 2 000 złotych i wydaje mi się, że jest to rozsądna cena za to urządzenie. Warto rozważyć zakup najnowszego gimbala od DJI, zwłaszcza jeżeli zarabiasz na tworzeniu treści, bądź realizacji nagrań wideo. Jeżeli to ma być jednak kolejny gadżet, to myślę, że da się lepiej ulokować te pieniądze.

Jutro DJI prawdopodobnie pokaże dwa nowe gimbale do smartfonów: DJI Osmo Mobile 6 i Osmo Mobile SE