Czy Fujifilm pokazał właśnie następce X100V? Wszystko na to wskazuje
Doskonałe wieści dla wszystkich fanów marki Fujifilm. Najpewniej pokazała ona właśnie szczątkowe zdjęcia tego, jak będzie wyglądał następca kultowego Fujifilm X100V. Jego prawdopodobna nazwa to X100VI (chociaż niektórzy spierają się, że jednak X100R). Fotograficzne emocje rozgrzane do zenitu, a czekać nie trzeba będzie długo, bo nowości zobaczymy już 20 lutego 2024 r.

Fujifilm X100V to konstrukcja, która zdobyła nie tylko serca, ale i portfele swoich użytkowników. Popularność tego aparatu jest tak wielka, że pomimo braku dostępności nowych egzemplarzy, rynek wtórny aż kipi od zainteresowania. Ten aparat w piku zainteresowania po premierze, osiągał szczyty cenowe, gdzie ludzie byli gotowi płacić i w zasadzie najpewniej dalej są, ogromne pieniądze za sprzęt używany. Dochodziło do paradoksu, że ceny tego aparatu średnio były 30-50% wyższe niż jego cena wyjściowa, za zupełnie nowy model.
Nie dziwi nic, bo to bardzo udana, piękna i zgrabna konstrukcja, która daje wszystko to, co w stajni Fuijifilm najlepsze. Za sprawą szerokiej ogniskowej obiektywu i dobrego światła, to idealny kompan do kategorii, którą znamy jako street-photo, która również jest aktualnie bardzo modna. Oczywiście prócz X100V, cała seria X100 zyskała na cenie, bo ludzie, szukając alternatywy, wybierali starsze modele.
Następca X100V bliżej niż się Wam wydaje
Kilka tygodni temu opisywałem Wam wszystko, co wiemy o następcy X100V, gdzie spodziewane był brak rewolucji w kontekście konstrukcji samego aparatu (po co poprawiać coś świetnego), wygląda na to, że się one potwierdziły. Fujifilm puściło oczko swoim klientom, podgrzewając atmosferę przed premierą najpewniej X100VI, prezentując krótki klip, który prezentuje (najpewniej) najnowszą odsłonę tego popularnego aparatu.
Materiał pojawił się na Threads i pokazuje kontur aparatu, nie zdradzając wiele. Niemniej to już chyba bardziej pewne, że to musi być nowy X100VI. Społeczność jednak wydaje się być podzielona i pojawiają się przypuszczenia, że równie dobrze może to być nowy X-Pro4.
A jak będzie w rzeczywistości? Jestem pewien, że to czas na odświeżenie X100V, bo jest tu ogromny pieniądz do ugrania, ogromny popyt i przede wszystkim jeszcze większy deficyt. Trzeba kuć żelazo, póki gorące i byłbym bardzo zaskoczony, gdyby Fujifilm nie poszło tą drogą. Najważniejsze jednak, że nie przyjdzie nam długo czekać, bo już wiadomo, że premiera nowego sprzętu (sprzętów?) będzie miała miejsce na targach X Summit Tokyo 2024, które startują już 20 lutego, a to potwierdza wcześniejsze doniesienia, że nowy sprzęt od Fujifilm mamy zobaczyć jeszcze w lutym.
Przygotujcie swoje portfele, bo cena z pewnością będzie wyższa i to akurat wcale nie jest żadnym zaskoczeniem. Patrząc na spektakularny sukces modelu X100V i ogromny deficyt tych aparatów na rynku, Fujifilm z pewnością odetnie kupony, serwując wyższą cenę. Piękne czasy premierowe z ceną 1399 USD raczej minęły, bo teraz mówi się o kwotach od 1599 USD. O zgrozo, gdyby ta cena wynosiła nawet w okolicach 2000 USD, to jestem niemal pewien, że mimo wszystko aparat sprzedałby się jak ciepłe bułeczki. (źródło: Kiedy następca Fujifilm X100V)
Dla wszystkich niecierpliwych, Gustaw kilka dni temu opublikował materiał z rozpixelowanymi zdjęciami najpewniej X100VI. Czekamy jednak cierpliwie, została już tylko chwila, a dla wszystkich posiadaczy X100V to idealny i ostatni moment na to, by sprawnie sprzedać swój egzemplarz, jeśli chcą prawie bezkosztowo wymienić go na nowszy egzemplarz.