Apple uległo Rosji. Internauci wściekli
Internauci są wściekli po decyzji Apple o usunięciu z App Store aplikacji Foton-2024, powiązanej z nieżyjącym Aleksiejem Nawalnym.

Pominę tutaj ocenę działalności i poglądów Nawalnego, który zmarł w zeszłym miesiącu w kolonii karnej, skupiając się na jego aplikacji, jej funkcjom i samemu Roskomnadzor, na którego wniosek usunięto aplikację z AppStore.
Roskomnadzor – Federalna Służba ds. Nadzoru w Sferze Łączności, Technologii Informacyjnych i Komunikacji Masowej to rosyjski federalny organ wykonawczy odpowiedzialny za monitorowanie, kontrolowanie i cenzurowanie rosyjskich środków masowego przekazu. Roskomnadzor wsławił się między innymi grożeniem Wikipedii, bo jej autorzy nazywali rosyjską inwazję na Ukrainę, rosyjską inwazją na Ukrainę.
Фотон-2024 (Foton-2024) zablokowany w Rosji
Jak poinformował na Twitterze Iwan Żdanow, prezes Fundacji Antykorupcyjnej (FBK) i członek Rady Centralnej partii politycznej Rosja Przyszłości, Apple 18 marca poprosiło twórców aplikacji Foton-2024 o usunięcie jej z App Store, tłumacząc się żądaniami wysuniętymi przez Roskomnadzor.
Czym jest w ogóle Foton-2024? Jak możemy przeczytać w Google Play, gdzie aplikacja wciąż jest dostępna, Foton-2024 to losowy generator kandydatów, stworzony przez ekipę Aleksieja Nawalnego na wybory prezydenckie w Rosji.
Cześć! Czy chcesz głosować przeciwko Putinowi w wyborach w 2024 roku? Ale jak to zrobić, skoro nie ma niezależnych kandydatów? Zespół Nawalnego zaprasza do korzystania z prawdziwego generatora losowości. Aplikacja ta połączona jest z urządzeniem, w którym przelatuje foton i generuje całkowicie losowy wybór kandydatów. W tych wyborach głosujemy przeciwko Putinowi. I pozwól, aby Wszechświat zdecydował za Ciebie, jak to zrobić.
Sama aplikacja wydaje się dość absurdalna i pełniła raczej funkcje informacyjne o wyborach, kandydatach i ich powiązaniach z władzami. Jej usunięcie rozgrzało jednak niektórych Internautów do czerwoności, a sam Iwan Żdanow, napisał nawet o śmiałym ruchu Apple przeciwko demokracji.
Moim zdaniem jednak nie ma co winić gracza, trzeba winić grę. Apple nie mogło zrobić nic innego. Wojna z Roskomnadzor, to pozbawienie użytkowników Apple, w tym z pewnością wielu opozycjonistów, dostępu do wszelkich usług Apple. To nie Apple, a Rosjanie są winni, że reżim Putina wciąż żyje i ma się dobrze.