Apple to firma, która nie może zwalniać. Chociaż jesteśmy zaledwie dwa miesiące po premierze iPhone’a 15, już zaczynają spływać do nas informacje o jego następcy. Podobno iPhone 16 ma nie mieć Dynamic Island (wyspy z układem kamer). Zamiast tego zaprezentowany zostanie układ znany z urządzeń konkurencji.

Apple iPhone 14 Pro był pierwszym modelem z Dynamic Island. Rozwiązanie było różnie odbierane. Jedni je uwielbiali za efekty animacji i prezentowanie niektórych funkcji w nowy sposób. Inni mieli obojętne odczucia i twierdzili, że rozwiązanie bez większego sensu.

Łatwo się jednak domyślić, że był to układ przejściowy, który miał być zastąpiony w przyszłości, czymś znacznie ciekawszym. Teraz już chyba nawet wiemy czym.

Apple iPhone 16 testowo z kamerą w małym wycięciu

Przed prezentacją iPhone’a 14 Pro mówiło się, że nowy sprzęt Apple może całkiem porzucić Face ID na rzecz powrotu do Touch ID (czytnika odcisków palców). To okazało się na całe szczęście tylko plotką.

Apple nie powiedziało jednak ostatniego słowa, prezentując rozwiązanie, które znamy jako Dynamic Island. Dynamiczna wyspa, która skrywa aparaty i czujniki od Face ID, jest drogą, a nie celem w przypadku Apple. Firma, chce całkiem wyeliminować wycięcia w ekranie, ale bez usuwania funkcji Touch ID.

Apple iPhone 16
Aparat we wcięciu, tak może to wyglądać w przyszłych modelach iPhone’a.

Chociaż widzieliśmy na targach MWC w Barcelonie działające urządzenia z kamerami zatopionymi pod wyświetlaczem, to nadal rozwiązanie to nie jest stosowane komercyjnie. Ma ono za dużo wad, a główną jest słaba jakość rejestrowanego obrazu.

Widzieliśmy telefon OPPO z kamerą pod wyświetlaczem, mamy też zdjęcie z tej kamery | MWC 2022

Majin Bu to leakster, który ukrywa się pod nazwą pewnego złoczyńcy z anime Dragon Ball. Już kilkukrotnie zdradził nam informacje o sprzęcie Apple, które ostatecznie się potwierdziły. Teraz przynosi on kolejne wieści. Wedle jego źródeł, Apple testuje iPhone’a 16, który zamiast Dynamic Island ma małe wycięcie na aparat, tak jak zwykle bywa to w przypadku androidowej konkurencji.

Nie jesteśmy jednak pewni, czy czujniki od Face ID znajdują się pod wyświetlaczem. Kiedyś spekulowano, że Apple przeniesie je tuż pod górną ramkę tam, gdzie jest wąska szczelina głośnika.

Majin Bu studzi jednak nasze nadzieje w jednym z komentarzy na platformie X. Twierdz on, że nie jest pewne, czy Apple zaprezentuje taki aparat w gotowej linii urządzeń. Prawdopodobnie na debiut takiego układu Face ID, będzie trzeba poczekać do prezentacji iPhone’a 17 w 2025 roku.

TEMATY:
Źródło: Gadget Tendency
Najświeższe artykuły