PKO BP poczyniło kolejny krok ku odpaleniu narodowej kryptowaluty.

Jak informuje serwis Bitcoin.pl PKO BP zastrzegło właśnie znak graficzny PLCOIN. To może, choć oczywiście nie musi, zwiastować rychłą premierę kryptowaluty opracowanej przez ten bank.

To nie pierwsze działania PKO BP w kontekście cyfrowych walut. W październiku 2017 roku firma zastrzegła w Urzędzie Patentowym nazwy, mogące przywodzić na myśl kryptowaluty. Wśród nich były między innymi Poland coin, Pol coin, Pole coin, Pola coin czy właśnie PLCoin. Wtedy bank twierdził, że to działanie wyprzedzające i reakcja na zmieniający się rynek. Czy rejestracja logo świadczy o tym, że narodowa waluta cyfrowa jest już niedaleko?

PKO BP zastrzegło logo PLCOIN

Tego nie wiem, wiem natomiast, że PKO BP już jakiś czas zapoznaje z blockchainem. Ponad dwa lata temu bank otrzymał od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju ponad 6 milionów złotych dofinansowania na badania nad tą właśnie technologią. Partnerem merytorycznym była w tym projekcie Politechnika Warszawska.

plcoin

Zarejestrowane przez PKO BP logo nie wyróżnia się niczym szczególnym. Widzimy w nim ciemnoczerwoną strzałkę skierowaną ku prawej stronie, wpisane w okrąg. Pod nim widzimy czarną nazwę PLCOIN, w której grubszym krojem wyróżniono cząstkę „coin”. Całość jest dość czysta i prezentuje się całkiem nieźle.

pll lot

Jak w przypadku prawie wszystkich tego typu sytuacji, nie obyło się bez komentarzy internautów. Niektórzy w znaku dopatrują się podobieństwa do logo Polskich Linii Lotniczych Lot. Powyżej możecie zobaczyć ten znak w klasycznej wersji, zaprojektowanej przez Tadeusza Lucjana Gronowskiego. Inni nie są tak mili i w logo PLCOIN dopatrują się podobieństwa do pewnego bardzo znanego znaku.

Nie wiemy kiedy i czy w ogóle PLCOIN zadebiutuje. Jeżeli jednak zadebiutuje ze znakiem, który PKO BP właśnie zarejestrowało, to możemy być pewni, że takich jak powyżej małych uszczypliwości bank nie uniknie. A Wam jak się podoba zarejestrowany przez bank PKO BP znak?