Nothing przełamuje branżowe standardy i daje 7 lat wsparcia dla Phone 3
Premiera flagowca od angielskiej marki Nothing zbliża się wielkimi krokami. Phone 3 ma zadebiutować już w przyszłym miesiącu i okazuje się, że nie tylko podzespoły będą mocnym argumentem przemawiającym za jego zakupem.
Topowi producenci smartfonów tacy jak Apple czy Samsung przyzwyczaili nas do corocznych premier flagowych modeli. Najpopularniejsze swego czasu umowy abonamentowe zawierane z operatorami nadały klientom rytm wymiany urządzenia co 24 miesiące, tymczasem niektóre marki idą po prąd trendowi częstych upgrade’ów. Choć rzeczywiście Nothing Phone 3 zadebiutuje niemal równo dwa lata po wydaniu Phone 2, to wygląda na to, że marka chciałaby, żeby najnowszy flagowiec służył użytkownikom co najmniej do 2030 roku.
Nothing Phone 3 w systemie 5 & 7
Najnowszymi informacjami na temat nadchodzącego Nothing Phone 3 podzielił się ze światem sam Akis Evangelidis szef marketingu i współzałożyciel londyńskiej marki. We wpisie na platformie X zwrócił on uwagę, że typowy dla branży okres wsparcia to 4 & 4, ale przyszli użytkownicy Nothing Phone 3 mogą liczyć na 5 & 7. Co kryje się pod tymi tajemniczymi określeniami? Chodzi o lata wsparcia, jakiego producenci udzielają na wypuszczane przez siebie smartfony. Zapowiedź Nothing możemy odczytywać jako 5 lat update’ów systemu Android, a przez kolejne dwa lata po ostatniej aktualizacji wydawanie łatek bezpieczeństwa.
Oznaczałoby to, że najwierniejsi (i najbardziej zadowoleni) klienci Nothing mieliby szanse cieszyć się swoim urządzeniem nawet do połowy 2032 roku. Pytanie, w jakim stopniu do tego czasu zestarzeją się inne podzespoły telefonu. Wiemy, że Phone 3 zostanie wyposażony w procesor Snapdragon 8s Gen 4, co powinno zapewnić dobrą wydajność przez najbliższe lata. Część użytkowników liczyła na wyższy model, czyli 8 Elite, który napędza na przykład Samsunga Galaxy S25. Postawienie na słabszą jednostkę jest przez niektórych odbierane jako złamanie niepisanej obietnicy Nothing, mówiącej o tym, że najmocniejszy model w ich portfolio zawsze będzie prawdziwym flagowcem.
Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że Nothing oprócz nietuzinkowego i wyróżniającego designu charakteryzuje się także świetnym stosunkiem ceny do jakości wydawanych urządzeń. Podejrzewam, że gdyby producent zdecydował się na sięgnięcie po Snapdragon 8 Elite, musiałaby pójść za tym podwyżka ceny detalicznej. Wtedy zapewne słychać by było głosy, że kiedyś Nothing był przystępne cenowo, a teraz to już za drogo. Tak źle i tak niedobrze. Na otarcie łez warto sobie przypomnieć, że poprzedni flagowiec Phone 2 zapewniał aktualizacje systemu operacyjnego przez trzy lata plus dwa lata łatek bezpieczeństwa, a jeśli chodzi o procesor, to tegoroczny model ma 36% szybszy CPU, 88% mocniejszy GPU i 60% mocniejszy NPU w porównaniu do wydanego w 2023 Phone 2.
