20 lat temu, swojego Peugeota i Suzuki można było naprawić przy użyciu Game Boya

Gdy piszemy o Game Boy’u to chyba zawsze, robimy przy okazji retro konsol, które opanowały rynek. To, co ostatnio okrążyło internet, całkiem przerosło jednak fantazję nawet największych fanów retro. Okazuje się, że jakieś dwadzieścia lat temu swój pojazd marki Aprilla, Suzuki czy Peugeot można było zdiagnozować i naprawić dzięki sprzętowi od Nintendo!

Świat starych konsol jest niesamowity. Świat Nintendo i Game Boya jeszcze bardziej. Kartridże z aparatem fotograficznym czy drukarką nie robią na nikim już wrażenia. Okazuje się, że mała retro konsola potrafiła znacznie więcej. Furorę kilka miesięcy temu zrobiła maszyna do szycia, która do programowania ściegów używała właśnie Game Boya.

Teraz dowiadujemy się o kolejnym niecodziennym  sposobie wykorzystania sprzętu. Ponad 20 lat temu, było to czymś całkiem normalnym i nie robiło na nikim wrażenia. Dziś zaskakuje również i mnie, bo Game Boy jako narzędzie diagnostyczne to nie jest coś normalnego!

Game Boy w zestawie diagnostycznym

Jeśli chcecie zdiagnozować swój samochód lub motocykl, możecie udać się do ASO lub obojętnie jakiego, średnio wyspecjalizowanego serwisu. Dzięki standardowi OBD można również zrobić to samemu za pomocą dodatkowej wtyczki, która często dostępna jest z oprogramowaniem na smartfony.

Na przełomie wieków (brzmi to fatalnie, gdy pamięta się te czasy z ławki w liceum) serwis i diagnostyka pojazdów było zajęciem poważnych fachowców. Nie było smartfonów, a rozwijający się rynek przenośnych urządzeń dotyczył głównie drogich palmtopów stworzonych dla biznesu.

Fun fact: Peugeot used several different kinds of Gameboy based Diagnostics systems for their cars as seen here with 3 variants shown on papers and physically! pic.twitter.com/X7PlXMe7oM

— Lucy 🚘 🔜 AC (@x_ecutive) December 20, 2023

Kilka firm chciało to jednak zmienić, dostrzegając potrzebę mobilności, której czasem wymagał serwis. W przypadku Peugeot, Suzuki i aprilia (o tych firmach wiemy), firma Orbital znalazła ciekawy sposób na mobilność serwisu. To przenośne zestawy diagnostyczne, których głównym elementem był standardowy Game Boy. Aby można go było podłączyć, do pojazdu stworzono specjalny kartridż z oprogramowaniem i okablowaniem do gniazd serwisowych pojazdów kilku firm.

Retroid Pocket 4 i 4 Pro już dostępne w sprzedaży. To jedna z najfajniejszych retro konsol

Taki zestaw pozwalał na odczytywanie parametrów pojazdu, błędów, testowaniu podzespołów oraz ich indywidualną aktywację. Możliwa była też identyfikacja ECU oraz nawet jego aktualizacja. Zestaw dało się również podłączyć do komputera z Windows w celu aktualizacji do nowych wersji. W przeciągu kilku lat dostępne były różne wersje narzędzia, w których skład wchodziły różne generacje Game Boya.

W internecie w kilku filmach na YT, w wątku na Reddit, oraz forach producentów można znaleźć dodatkowe informacje i wspomnienia osób, które korzystały z takich zestawów.