Leica M11-V – tak nazywać się ma model, który wstrząśnie legendą
Jeżeli nic nie zmieni się na ostatniej prostej, Leica M z EVF nazywać się ma Leica M11-V.

Od jakiegoś czasu informujemy o planach marki Leica, na wprowadzenie na rynek aparatu z linii M, wyposażonego w EVF. Na początku lutego Sebastian pisał, że aparat pojawi się jeszcze w tym roku, a ja miesiąc temu przekazywałem kolejne plotki, zastanawiając się, czy hybrydowy wizjer to konieczna innowacja, czy zamach na legendę. Teraz wiemy więcej.
Leica M11-V jeszcze w tym roku?

Nowe informacje zdradzają nam prawdopodobną nazwę aparatu. Ostateczna wersja modelu nazywać się ma Leica M11-V, tak jak M11-D, M11-P czy M11-M. Nowa Leica M z EVF oparta ma być na modelu M11-P. Wcześniej spekulowało się, że aparat może zostać nazwany Leica MV, jednak najnowsza wersja beta aplikacji Leica Fotos zawiera już odniesienia do modelu Leica M11-V, więc nazwa się już raczej nie zmieni.
Obecność modelu w wersji beta Leica Fotos świadczy o tym, że premiera powinna nastąpić w ciągu najbliższych kilku tygodni. Premiera aparatu jako Leica M11-V potwierdzi także, że na Leikę M12 jeszcze poczekamy. I znów według plotek, poczekamy długo, bo aparat jeżeli zadebiutuje w przyszłym roku, to pod jego koniec, a realniejszą datą jest 2027 rok.
Dodanie EVF do linii M będzie bez wątpienia pewnym wstrząsem dla tej legendarnej linii. Wstrząsem, który ma zabrać ze sobą pokrętło wyboru ISO, bo gdzieś trzeba zmieścić moduł EVF. A Wy co sądzicie o tym rozwiązaniu? Zagłosowalibyście swoim portfelem na Leica M11-V?
źródło: leica rumors
leica leica evf leica m leica m11-v
Last modified: 24 marca 2025