staleczka

Nowy aparat od Fujifilm bez tej kluczowej funkcji? W 2025 roku? To żart?

Autor:

Naszła mnie dość gorzka refleksja po premierze Fujifilm GFX100RF.

JP Shohei Uda GFX100RF life style 36

Fujifilm GFX100RF to aparat, któremu poświęciliśmy na stałce przed premierą chyba najwięcej artykułów w historii naszego magazynu. Ja sam miałem wobec niego bardzo duże oczekiwania, praktycznie odkąd pojawiły się pierwsze informacje na jego temat. Entuzjazm stopniowo słabł, gdy odkrywano kolejne karty i dowiadywaliśmy się, co ten aparat będzie miał, a czego nie.

Fujifilm GFX100RF i brak IBIS

JP Shohei Uda GFX100RF life style 17

Od pierwszych przecieków dotyczących specyfikacji aparatu GFX100RF docierały do nas informacje, że aparat pozbawiony będzie IBIS. IBIS (skrót od In-Body Image Stabilizer) to system stabilizacji obrazu wbudowany w korpus aparatu. Działa poprzez fizyczne przesuwanie matrycy w celu kompensowania drgań aparatu, co pomaga uzyskać ostrzejsze zdjęcia przy dłuższych czasach naświetlania. Jego brak w GFX100RF automatycznie przesuwa ten aparat z kategorii chcę go mieć!, do dużo mniej ekskluzywnej kategorii jak trafi do redakcji, to sprawdzę, ale bez większych uczuć.

GFX100RF to kompakt, więc jego naturalnym środowiskiem jest fotografia uliczna. Na ulicy, zwłaszcza gdy chcemy uchwycić jej dynamiczną naturę, nie rozłożymy statywu. Często street, to szybkie strzały z ręki, często nawet bez przyłożenia aparatu do oka. Takie warunki, wraz ze specyfiką średniego formatu wynikającą wprost z fizyki oraz faktem, że GFX100RF dostał w pakiecie dość szeroki, ale nie za jasny obiektyw, sprawiają, że dość zaskakująca jest tutaj decyzja o braku wbudowanej stabilizacji. Zwłaszcza że nie ma jej także obiektyw. Zapomnijcie więc o stabilnych spektakularnych nocnych zdjęciach miasta, robionych z ręki, jakie zrobicie, chociażby testowanym przez nas Hasselbladem H2D 100C.

Jestem przekonany, że za chwilę pod tym artykułem znajdzie się sto osób, które będą pisać, że fotografowie od 1410 roku radzili sobie bez IBIS, to ty sobie dzieciaku też poradzisz albo nie umiesz robić zdjęć bez stabilizacji, to zajmij się hodowlą jedwabników czy wreszcie ibis? w ibisie to my ze szwagrem robili zenitami sesje do plejboja i nikt wtedy nie wydziwiał z jakimiś stabilizacjami na kiju. Powiem Wam tylko tyle, że do lat 70. czy 80. w samochodach też nikt nie słyszał o klimatyzacji, ale mamy 2025 rok i na szczęście nie musimy kleić się do foteli, stojąc w wakacyjnym korku w drodze do Władysławowa. W aparacie za 23 000 oczekiwałbym tej funkcji, która rzeczywiście nie jest niezbędna, ale wygodna, a ułatwiania mi życia spodziewam się po sprzęcie w tej cenie.

Stabilizacja cyfrowa „DIS” to diss na samego siebie

Redaktor Daniel Buliński na firmowym Slacku

Na osobny akapit zasługuje DIS – Digital Image Stabilization, cyfrowa stabilizacja, którą niezbyt chętnie, ale chwali się Fujifilm opisując GFX100RF. Cyfrowa stabilizacja odnosi się oczywiście tylko do trybu wideo i jest niczym innym, jak ucinaniem części obrazu, by wystabilizować nagranie, czyli funkcją, z której możecie skorzystać w postprodukcji, w praktycznie każdym bardziej profesjonalnym narzędziu do montażu. Inna sprawa, że możliwość nagrywania wideo w 4K/30p 4:2:2 10-bit nie może imponować. Wideo o lepszych parametrach nagrywa nawet malutki dron DJI Mini 4 Pro.

Domyślam się, że brak stabilizacji w Fujifilm GFX100RF wynika z jednego z trzech aspektów – obniżania kosztu produkcji aparatu, oszczędzaniu miejsca lub chęci pozostawienia tego ficzeru dla droższych modeli z wymienną optyką. Myślę, że klienci nie obraziliby się jednak za parę milimetrów czy setek więcej, by móc cieszyć się stabilizowanym aparatem, zwłaszcza że poza tą, dla mnie sporą, wadą, to całkiem ciekawy sprzęt. Niepokojąco moje myśli kierują się więc ku ostatniemu aspektowi, zwłaszcza że przy prezentacji GFX 50S II Fujifilm mocno podkreślał nową, ulepszoną stabilizację. Cztery lata temu więc był to ważny aspekt aparatu, a teraz już nie i można się bez niego obyć? Coś mi tu śmierdzi. Inna sprawa, że mimo posiadania tej funkcji, był on od nowego aparatu tańszy. A co Wy sądzicie o braku IBIS w GFX100RF i ogólnie o nowym aparacie od Fujifilm? Dajcie znać w komentarzach!

Last modified: 20 marca 2025



staleczka