Apple patentuje własną matrycę. To może być przełom w fotografii mobilnej
Apple opatentowało własną matrycę, którą może wprowadzić wkrótce w swoich urządzeniach mobilnych.

Apple od lat projektuje własne chipy, co daje firmie wyjątkową kontrolę nad wydajnością i energooszczędnością swoich urządzeń. Począwszy od procesorów serii A w iPhone’ach, przez przełomowe układy M1, M2 i M3 w komputerach Mac, aż po modem C1, który jest najbardziej energooszczędnym modemem w historii iPhone’ów. Apple konsekwentnie integruje sprzęt z oprogramowaniem, więc nie dziwi, że po procesorach, koprocesorach i modemach czas na matryce.
Apple patentuje własną matrycę światłoczułą

Serwis Y.M.Cinema Magazine dotarł do patentu firmy Apple zatytułowanego „Czujnik obrazu ze złożonymi pikselami o wysokim zakresie dynamiki i niskim poziomie szumów”. Patent opisuje matrycę o dynamicznym zakresie do 120 dB, co odpowiada około 20 stopniom ekspozycji – znacznie powyżej obecnych standardów w aparatach bezlusterkowych. Ostatnia głośna premiera – Fujifilm X-E5 ma ponoć matrycę, której rozpiętość tonalną oceniono na około 14,2 EV. Jak informuje serwis, sensor składa się z dwóch warstw: warstwy detekcyjnej (z fotodiodami i analogowymi obwodami) na warstwie logicznej (z obwodami odczytu i redukcji szumu). Pozwala to na wbudowaną redukcję szumu i optymalizację ekspozycji dla każdego piksela.
Matryca wyposażona ma być w mechanizm LOFIC. Lateral Overflow Integration Capacitor to system kondensatorów przechwytujących ładunek przy różnych poziomach światła: niski, średni i wysoki. Pozwala to na automatyczne dostosowanie jasności w jednym ujęciu, eliminując potrzebę kontroli ekspozycji. Każdy piksel zawiera obwód „current memory circuit”, który mierzy szum termiczny (tzw. kTC), umożliwiając jego aktywne usunięcie podczas odczytu. Apple zastosowało także uproszczony układ 3T (tranzystorów) zamiast klasycznego 4T, ale dzięki układom LOFIC i redukcji szumów osiąga wyższą efektywność i jakość obrazu.
Apple jest firmą, która patentuje wiele rozwiązań, z których nie wszystkie wchodzą później do produkcji. Gdyby jednak opisywana matryca pojawiła się w którymś sprzęcie od Apple, to byłaby to prawdziwa rewolucja, bo 20 stopni ekspozycji to wartość, która ociera się już o możliwości ludzkiego oka. A to wszystko w smartfonie, a nie drogim aparacie dla profesjonalistów.
Last modified: 01 lipca 2025
[…] Apple patentuje własną matrycę. To może być przełom w fotografii mobilnej […]
[…] Apple patentuje własną matrycę. To może być przełom w fotografii mobilnej […]