Yashica kusi nowym aparatem na Kickstarterze. Poprzednie to crap
Krok do przodu czy kolejne rozmienianie marki na drobne?

Yashica odradza się w chińskich rękach po upadku marki. Trzeba jednak przyznać, że to powolne odradzanie się, a dotychczas wypuszczone produkty firmy zbierają raczej negatywne opinie, będąc często określane jako scamera (połączenie słowa scam – oszustwo i camera – aparat). Chris Niccolls z Petapixel, testując City 100, jednoznacznie odradzał jej zakup, a James z kanału snappiness nazwał nawet Yashicę Y35 najgorszym aparatem z Kickstartera.
Yashica FX-D na Kickstarterze
Yashica najwyraźniej nie przejmuje się tymi opiniami, bądź próbuje wycisnąć z marki, ile się da, zanim do wszystkich dotrze, że to scam. Tym razem na Kickstartera ma trafić nowe wcielenie modelu Yashica FX-D, inspirowane wyglądem kultowego FX-3, które oferować ma hybrydowe fotografowanie, będące czymś między klasyczną fotografią filmową a nowoczesnym fotografowaniem cyfrowym. Nie wiemy, czy to znów próba wciśnięcia absurdalnego rozwiązania – fizycznych filtrów do zdjęć, czy jakiś nowy pomysł.
Aparat ma także mieć możliwość rejestracji zdjęć w RAW i nagrywania wideo w 25/30 klatkach. Nowa Yashica FX-D ma mieć obracany o 180° ekran i przewijak do filmu, który nie wiemy jeszcze, do czego będzie służył. Aparat ma mieć Wi-Fi i Bluetooth oraz aplikację pozwalającą na zdalne fotografowanie. FX-D ma mieć wbudowane sześć symulacji filmowych: Yashica Sapphire 70s, Yashica 400, Ruby 60s, Golden 80s, Mono 400 i B&W 400.
Kampania w serwisie Kickstarter zacznie się wkrótce. Nie wiemy na razie, na ile wyceniła Yashica swój nowy projekt i kiedy aparaty zaczną być rozsyłane, w przypadku sukcesy kampanii. Przestrzegam jednak przed zakupem tego aparatu – poprzednie prezentowały się naprawdę kiepsko i można lepiej wydać swoje pieniądze. Jeżeli Yashica FX-D będzie dla firmy przełomem, to z radością odszczekam swoje słowa, na razie zalecam ostrożność.
Kickstarter yashica yashica fx-d
Last modified: 30 kwietnia 2025