TTArtisan AF 56 mm F1.8 – pierwsze wrażenia

Autor:

Tani i dobry?

1G7A9715

Do naszej redakcji właśnie trafił TTArtisan AF 56 mm F1.8 – pierwsze wrażenia, oto garść pierwszych wrażeń.

Marka TTArtisan jest mi znana, bo sam niegdyś korzystałem przez chwilę z ich obiektywu, ale do systemu FujiFilm. Cóż można o niej powiedzieć? Wydaje mi się, że to doskonały entry level do świata fotografii, w zasadzie w prawie każdym bagnecie. Cechą charakterystyczną TTArtisan jest połączenie extremalnie niskich cen i zaskakująco dobrej jakości (oczywiście w kombinacji z ceną). Te obiektywy oczywiście nie powalczą z G Masterami, nikkorowskimi S-kami, czy canonowskimi L-kami (a często również nie powalczą z regularnymi obiektywami), ale płacimy za obiektyw 800 PLN, a nie 8000 PLN.

1G7A9710

W naszej redakcji póki co mamy trzech canonowców, czyli 100% zespołu siedzi w systemie tego producenta. Ja w zasadzie jako pierwszy chce się przełamać i szukam swojego nowego aparatu i po wielu testach w tym roku, wszystko wskazuje, że skończę z bagnetem L, kupując Sigme Fp L (no chyba, że jakimś cudem Leica wypuści Q3 43mm i zrobi cenę poniżej 20k PLN, albo Nikon Z7 III zamiecie konkurencje). Dzisiejszy bohater, TTArtisan AF 56 mm F1.8 trafił do mnie z bagnetem… E, ale to doskonale się składa, bo jako antyfan Sony, zostałem załatwiony przez moją małżonkę, która postanowiła w ubiegłym tygodniu, że jej nowym aparatem będzie Sony A7R III. To właśnie z tym aparatem przyjdzie przetestować mi TTArtisan.

1G7A9712

TTArtisan AF 56 mm F1.8 – specyfikacja

  • Ogniskowa: 56 mm,
  • Jasność: F1.8,
  • Pole widzenia: 28°,
  • Ostrzenie: od 50cm,
  • Maksymalne powiększenie: 0.15x,
  • Maksymalna wartość przysłony to: F16,
  • Liczba listków przysłony wynosząca: 9,
  • Konstrukcja optyczna 10 elementów rozmieszczonych w 9-ciu grupach z czego 2 elementy ze szkła o wysokim współczynniku załamania światła, a 1 element ze szkła o niskiej dyspersji),
  • Rozmiar filtra: 52 mm,
  • Wymiary: 62 × 65 mm,
  • Waga: 245 g.
1G7A9721

TTArtisan AF 56 mm F1.8 – co w pudełku?

W zgrabnym szarym opakowaniu znajdziemy wszystko, co niezbędne, a i nawet więcej. Prócz obiektywu naturalnie, w zestawie znajdziemy klasyczną dawkę papierów, ale także i zaślepkę bagnetu, który przez zastosowanie gniazda USB-C i pinów od strony bagnetu, służy także jako narzędzie do aktualizacji oprogramowania obiektywu.

Oprócz tego mamy także zaślepkę frontu obiektywu i coś, co mnie całkiem zaskoczyło: metalowego tulipana, który bardzo przypomina to, co osobiście znam np. z Leica Q3. Bardzo ciekawe rozwiązanie, bo na tyle chroni front obiektywu, że zaryzykowałbym, że zaślepki do obiektywu po skończonych zdjęciach pewnie nie będę zakładał.

1G7A9717

Jakość wykonania

Obiektyw jest lekki i niewielkich rozmiarów. Pomimo, że jest dedykowany matrycom APS-C, to mogę go oczywiście podpiąć do A7R III i właśnie w takim zestawie będę go testował. Jest on oczywiście zauważalnie mniejszy od 24-70 f4, który zamontowany był na bagnecie przed nim.

1G7A9715

Producent nie przewidział żadnych przełączników, ani guzików, jest to smukła konstrukcja, której cechą charakterystyczną jest pierścień do ostrzenia, który zdaje się pokryty jest plastikową powierzchnią, w żaden sposób nie gumowaną. Gdzieś oszczędności musiały być zastosowane. Czy jednak jest to zarzut? Absolutnie nie, bo w takim obiektywie nie ma to najpewniej większego znaczenia.

Kilka pierwszych fot już zrobionych, ale tylko testowych, a więcej najpewniej w najbliższych dniach, kiedy tylko będę miał okazje wybrać się na klasycznego photo-walka.

Obiektyw do testów otrzymaliśmy od wyłącznego dystrybutora marki TTArtisan na Polskę, markę Interfoto.eu.

Śledź stałkę na:

Last modified: 05 września 2024