Nowoczesne aparaty analogowe? Czy to ma sens? Pentax mówi TAK!

Autor:

Jest jeszcze jedna doskonała wiadomość: to będą dwa aparaty, a nie jeden.

konica big mini bm302 2

No i to jest nius, a nie jakieś tam kolejne cyfrowego bezlusterkowce. Pentax ostrzy zęby na nowożytny, kompaktowy, całkiem zaawansowany aparat analogowy, który miałby się pojawić w przyszłym roku. Jest jeszcze jedna doskonała wiadomość: to będą dwa aparaty, a nie jeden.

Sporo ostatni pisałem w serii #analoglife odnośnie do swoich przygód z fotografią analogową. Sporo kupiłem też aparatów, które chciałem przetestować, których byłem ciekawy. Wymóg był tylko jeden: muszą być w bardzo dobrym, jak nie idealnym stanie, bo w końcu to też jakaś forma inwestycji. Nie spodziewałem się jednak, że Nikony FE2 sprzedam po ponad dwukrotnej wartości od tej zakupowej.

Cały czas trochę żałuje, że je sprzedałem, ale za to kupiłem kilka innych pięknych wynalazków, jak Konica Hexar AF czy Leica Z2X i Konica Big Mini (pssst, wszystkie są na sprzedaż, bo szykuje budżet na kolejny sprzęt, ale tym razem rowerowy 😉 ). Gwiazdą mojego analogowego zestawienia jest dalej średnioformatowa Mamiya 645 1000s, która dzieli i rządzi w każdej płaszczyźnie, w moim światku foto (tej na szczęście nie sprzedaje).

Jeśli chodzi o 35 mm, to trochę wszystko u mnie stanęło, pojawiła się nuda, ale tylko do czasu, kiedy nasz redakcyjny Daniel podrzucił mi linka do niesamowicie ciekawej informacji, bo okazuje się, że Pentax planuje wypuścić całkiem nowe, całkiem świeże aparaty kompaktowe… na film oczywiście!

Nowe aparaty analogowe w 2023 roku?

aparaty analogowe

Jak donosi serwis fotopolis, Pentax wcale się nie kryje ze swoimi zamiarami. Głos w tej sprawie zabrał Yazid Belmadi PR Manager w Ricoh Imaging France:

W grudniu ubiegłego roku wystartowaliśmy z projektem nowego aparatu na film. Oczywiście projekt jest nadal w trakcie realizacji, ale wiosną 2024 roku światło dzienne powinny ujrzeć dwa nowe modele. Jeśli chodzi o typ aparatu, w ramach pierwszego projektu zaprezentujemy dwa kompakty – zaawansowane pod względem specyfikacji technicznej, ale nie pod względem ceny. Będą to więc modele stosunkowo przystępne cenowo. Następne w kolejności będą oczywiście lustrzanki, które stanowią kamień węgielnym aparatów analogowych.

Czyż to nie fantastyczne wiadomości? Pojawia się też interesujące przypuszczenie, że w ramach kultowej linii aparatów GR, mogłaby się pojawić wersja analogowa aparatu, co miałoby sens. W końcu GR to aparaty kompaktowe, ale z ogromnymi możliwościami. Sam chorowałem bardzo długo na Ricoh GR IIIx i w zasadzie zachodzę w głowę, czemu go nie kupiłem. Analogowe kompakty stanowiłyby doskonałe uzupełnienie line-upu, z myślą o tych nieco bardziej ortodoksyjnych fanach klasycznej fotografii.

Nasza strategia od kilku lat skupia na pracy z bardzo, ale to bardzo niszowymi produktami i idzie nam to całkiem nieźle. W tym celu japoński zespół stale czerpie informacje z badań nad japońskimi konsumentami, zarówno w obrębie marki, jak i poza nią. Podobnie jak w przypadku serii GR, pomysł wypuszczenia aparatów analogowych jest owocem szeroko zakrojonych konsultacji z wieloma podmiotami z branży fotograficznej, w szczególności z japońskimi konsumentami. Doświadczenie pokazało nam, że tworzenie produktów dla mocno skonkretyzowanych grup odbiorców sprawdza się bardzo dobrze” – dodaj Balmadi.

Czy będzie to sprzedaż ilościowa? Z pewnością nie, ale to na pewno doskonały ruch, bo myślę, że takich jak ja na rynku nie brakuje. To może być doskonała zagrywka PRowa, a ja jestem bardziej niż pewien, że to będzie doskonały sprzęt, bo kto jak kto, ale Pentax się na tym zna. Cierpliwie, z portfelem u boku, czekam na 2024.

Last modified: 14 kwietnia 2024