
Nikon Coolpix P1100 – spróbowałem zdjęć księżyca, w dedykowanym trybie. Oto efekty
Zoom na księżyc!

Nikon P1100 to aparat, który spowodował ogromne zamieszanie na naszym stałkowym tiktoku, generując ogromną ilość dyskusji, interakcji, a przede wszystkim wyświetleń. Wygenerował ich aż ponad 230 000! Przy okazji weekendowych testów, łysy postanowił pokazać swoje wdzięki na bezchmurnym niebie, więc nie zastanawiając się wiele, postanowiłem sprawdzić tryb księżycowy w Nikonie P1100. Jak wyszło? Sami zobaczcie.
Nikon P1100 to aparat, który jest wyjątkowy z wielu powodów. Najpewniej nigdy bym sobie takiego nie kupił, bo profil moich zdjęć kompletnie nie wykorzystałby potencjału tego aparatu. Niemniej to sprzęt, który idealnie sprawdzi się u ludzi, którzy stawiają na zdjęcia związane z długimi ogniskowymi. Nieważne czy będą to latające stworzenia, czy astrofotografia.
Warto zaznaczyć, że poprzednie generacje służyły nawet płaskoziemcom do udowadniania swoich teorii (póki NASA nie zakazała Nikonowi oczywiście). Uwłacza to mojej godności, ale muszę napisać, że to żart, żeby nie było nieporozumień 😉
Wracając z wieczornych zdjęć z Sigmą BF, zauważyłem, że księżyc całkiem dobrze się prezentuje, a niebo było bez jednej chmurki. Postanowiłem zupełnie spontanicznie spróbować złapać kilka kadrów. Mieszkam właściwie na łące, bez sąsiadów, więc dobór miejsca mnie nie ograniczał, a bardziej chłód, więc postanowiłem się sprężyć. W efekcie powstał nawet materiał video na naszym TikToku, a tutaj możecie go zobaczyć:
Tak wielka ogniskowa dostępna w Nikon P1100 nie mogła się zmarnować. Postanowiłem, że przy tej okazji skorzystam z dedykowanego trybu właśnie do fotografii księżyca. Z tego co podaje producent, to mamy tam sporo udogodnień, by wygodnie fotografować księżyc. Ustawienia ekspozycji, ustawienia AF, a na końcu 3-sekundowy samowyzwalacz, żeby zdjęcia nie wyszły poruszone.
Prawdziwym smaczkiem i zaskoczeniem dla mnie była możliwość wyboru z ekranu urządzenia gotowych filtrów, które w trybie podglądu na żywo można było zastosować do zdjęcia księżyca. W zasadzie czym chata Nikon bogaty, od zimnego, poprzez ciepły, a kończąc na krwawym księżycu.
Na podglądzie zdjęcia zapowiadały się na imponujące, ale efekt finalny mnie nieco rozczarował. Widać, że nie brakuje niestety widać delikatne rozmycia, być może z powodu wiatru, który wiał. Wszystkie zdjęcia możecie obejrzeć poniżej, chociaż jestem przekonany, że uda mi się jeszcze więcej wycisnąć z tego aparatu. Sam jednak proces ich tworzenia był dla mnie czymś nowym, a wbudowany tryb był naprawdę wygodny.








Pozostaje mi czekać na kolejną okazję pogodową, by spróbować ponownie. Na szczęście na horyzoncie pogodowa wiosna!
Śledź stałkę na:
Last modified: 18 marca 2025
8 Comments
Dodaj komentarz

Problemem jest 20 wieczna matryca z zaledwie 16mpx zamiast nowoczesnych 》50 lub nawet 200mpx. Do tego słaba stabilizacja obiektywu i matrycy i do
Słaby obiektyw o jasności większej niż 2 (co było osiągalne już w starym Zenith). Sorki – mamy 21 wiek i telefony robią lepsze fotki.
To samo co mój p1000…
Posiadam i użytkuję P1000. 1100 różni się bardzo niewiele, więc pozwolę sobie na moje subiektywne odczucia. Używam głównie do fotek ptaków i tu niestety nie jest to dobry sprzęt. Oczywiście przy idealnej pogodzie, przybliżeniu do max 3/4 tego co ma i nieruchomym obiekcie , fotki są rewelacyjne. Na pełnym zoomie to już tylko zabawa z przybliżaniem. AF jest tak wolny, że konia z rzędem temu, kto uchwyci ptaka w locie, a jak już jest pochmurno to w zasadzie koniec zabawy. Sprzęt w tej cenie jest ok, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia i bardzo szybko staje się słabą zabawką.
Zabawny komentarz , 50 czy 200 🙂
Dobre mocne mądre
Cześć,
Aż mnie zatkało bo dni temu zrobiłem identyczne (😲🫢) zdjęcie moim Galaxy S24 Ultra ale nie wiem jak je umieścić w komentarzu – jeśli jest taka możliwość to poproszę o podpowiedź
Hej, wrzuć na np. Wetransfer i dołącz linka. Wbudowane komentarze niestety nie mają możliwości uploadu zdjęć.
No to słabo wyszło.
Mam od 3 lat P1000
I jeśli chodzi o księżyc to jest bardzo wdzięcznym modelem.
Ale widząc Twoje zdjęcia to albo nie wyszły albo P1000 jest znacznie lepszy do robienia takich fotek.
Jak by ktoś był zainteresowany to zapraszam.Po 3 latach amatorskich fotek mogę już coś w temacie tego aparatu powiedzieć.
W zasadzie nic ciekawszego w cywilnych cenach chyba faktycznie nie ma. Zwalam tutaj na siebie wine oczywiscie i czekam na kolejny wdzięczny księzyc do focenia 🙂