Leica podtrzyma tradycję? Leica M11-P Safari pojawić ma się wkrótce

Autor:

Leica M11-P Safari migocze na horyzoncie!

Leica M10 P Edition Safari 1

Gdy cały fotograficzny świat wyczekuje aparatu Leica M11-V, który charakteryzować ma się po raz pierwszy elektronicznym wizjerem, prawdopodobnie wcześniej otrzymamy aparat, na którym bazować ma M11-V, w specjalnej wersji. Mowa oczywiście o Leica M11-P w malowaniu Safari.

Leica M11-P Safari pojawi się wkrótce?

Leica M10 P Edition Safari Summicron 1
Poprzednik, Leica M10-P Safari wyglądał znakomicie

Jeżeli plotki się potwierdzą, Leica M11-P Safari dołączy do zacnego grona aparatów niemieckiej marki, które doczekały się swojej wersji Safari. Samo emaliowanie na zielono-oliwkowo aparatów jest tradycją sięgającą lat 60. XX wieku. Pierwotnie aparaty w tej kolorystyce zaprojektowane były oczywiście do użytku wojskowego, a były budowane tak, by wytrzymać trudne warunki. Jak to często bywa, ich wyjątkowa estetyka szybko zyskała zwolenników wśród cywilów.

Oliwkowe aparaty, produkowane dla Bundeswehry osiągają na aukcjach ceny liczone w setkach tysięcy euro. Najwięcej wartym aparatem w wersji Safari wydaje się być M6 TTL, którego w roku 2000 wydano zaledwie 300 sztuk. Jego ceny w jednym z popularnych portali aukcyjnych waha się między 80 a 90 tysięcy złotych. Najnowsza edycja Safari, Leica M10-P, którą możecie zobaczyć na powyższych zdjęciach, została wydana w 2019 roku w limitowanej liczbie 1500 sztuk. Aparat po raz pierwszy dostarczany był z pasującym obiektywem Summicron-M 50 mm f/2.

Na razie nie wiemy nic o planowanej dacie premiery, ilości wyprodukowanych sztuk, cenie czy dołączonych bądź oferowanych osobno obiektywach. Gdy pojawią się jakieś dodatkowe informacje, to będziemy Was informować.

Last modified: 25 kwietnia 2025