Ricoh GR IV będzie jeszcze mniejszy. Takich kompaktów już nie ma
Przyjrzyjmy się wymiarom nadchodzącego Ricoh GR IV.

Ricoh zrobił nam w maju wielką niespodziankę, zapowiadając GR IV, jednak sposób, w jaki to zrobił, zabrał nam trochę funu i zabawy w śledzenie przecieków i doniesień. Firma postanowiła bowiem zapowiedzieć aparat, publikując od razu jego pełną specyfikację.
Ricoh GR IV będzie mniejszy

Pokazanie pełnej specyfikacji sprawiło, że gdy ekscytowaliśmy się zupełnie nowym 7‑elementowym obiektywem, nową niemal 26‑megapikselową matrycą czy nowym procesorem, umknęła nam jedna rzecz. Jest nią rozmiar i choć ten także jest wiadomy od początku, to dopiero wyciek tego tajnego dokumentu sprawił, że zwróciłem uwagę, że GR IV będzie jeszcze mniejszy niż jego poprzednik.
Dlaczego w ogóle zwracam na to uwagę? Bo aparaty kompaktowe w ostatnich latach powracają z niebytu. Powracają, w dużej mierze zatracając jednak jeden z kluczowych aspektów kompaktów – kompaktowe wymiary. Fujifilm X100, Leica Q czy Sony RX1R to kompakty, o których można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że są kompaktowe. Ricoh jednak pozostaje wierny swojemu pomysłowi na serię GR i jej najnowsza odsłona będzie kilka milimetrów mniejsza od poprzednika.
Testowałem poprzednika i choć wspominam go ciepło, to nie zdecydowałem się na zakup. Czekam jednak z niecierpliwością na GR IV i mam nadzieję, że będę miał go okazję przetestować. Chciałbym kiedyś wreszcie kupić coś małego, co będę mógł nosić w kieszeni i korzystać zamiast smartfona, a GR IV czy wcześniej GR III są właśnie takimi kompaktami. Leica Q3 jest świetna, a Sony RX1R III był aparatem, na który czekałem najbardziej, ale daleko im do czegoś, co można mieć zawsze przy sobie w kieszeni.
Last modified: 07 sierpnia 2025