Przecieki wyjawiły więcej o nadchodzącym Canon RF 35mm f/1.2L USM
W ofercie brakowało dotąd podstawowej ogniskowej 35 mm w wersji L. Teraz ma się to zmienić.

Canon cały czas rozwija swoją paletę obiektywów RF, oferując chociażby zupełnie szalone 24-105 mm f/2.8. W ofercie brakowało dotąd podstawowej ogniskowej 35 mm w wersji L. Teraz ma się to zmienić.
Kilka miesięcy temu wymieniłem swojego starego i wysłużonego Canona 60d na pełnoklatkowego bezlusterkowca Canon RP. Wielu zapewne zacznie narzekać, że stary, wolny i z kiepskimi opcjami wideo. Dla mnie to jednak niesamowity przeskok. W dodatku aparat przywrócił mi przyjemność z fotografowania i ogólną zajawkę. Zacząłem także baczniej śledzić premiery urządzeń na rynku foto.
Swoje body zakupiłem wraz z obiektywem 50 mm f/1.8. Kultowe nifty-fifty to wybór o tyle naturalny, że jest to najtańszy obiektyw na system RF. Cechuje go także duża uniwersalność. Apetyt rośnie jednak w miarę jedzenia, więc szybko pojawił się pomysł na zakup kolejnego szkła. Rozważałem portretowe 85 mm i coś szerszego. Wybór padł na obiektyw 35 mm f/1.8. Co ciekawe, właśnie ta ogniskowa jest ostatnią ze złotej trójki (35, 50, 85 mm), która nie doczekała się jeszcze swojej „elki”, czyli obiektywu z serii L (luxury) przygotowanej przez Canona dla profesjonalistów.
Canon RF 35 mm f/1.2L w 2024 roku
To ma się wkrótce zmienić. Dla jasności, o „elce” w 35 mm plotkuje się od dawna. Jednak chwilę temu serwis Canon Rumors opublikował więcej informacji o nadchodzącym szkle. Oznaczono je kodem CR3, co oznacza, zważając na poprzednie doświadczenia, pewny debiut obiektywu w opublikowanej specyfikacji.
Na grupach użytkowników aparatów Canona przy każdej premierze nowego szkła możemy przeczytać o tym, że obiektyw jest za ciemny, za ciężki i za drogi. W przypadku RF 35 mm f/1.2L USM nie będzie zgadzać się tylko ta pierwsza informacja. Spekulowano, iż trzydziestka piątka w serii L może mieć jasność f/1.4, co miało pozwolić na redukcję ceny i wagi. Stało się inaczej, bo Canon najprawdopodobniej wprowadzi do sprzedaży wersję f/1.2. Patrząc na wymiary, powinna ona ważyć około kilograma. Nie będzie też tanio. Obiektywy 50 mm i 85 mm w serii L kosztują około 13 tysięcy złotych. Podobnej ceny powinniśmy spodziewać się w przypadku trzydziestki piątki. Mowa oczywiście o kwotach w sklepie Canona, bo w innych miejscach znajdziemy tańsze oferty.

Canon RF 35mm f/1.2L przewidywana specyfikacja
Z kwestii technicznych to poznaliśmy na razie tylko podstawowe informacje o nadchodzącej „elce” 35 mm. Znamy wymiary, dokładną ogniskową, przysłonę czy wykorzystany silnik autofokusa. Wszystkie informacje znajdziecie w poniższej tabeli.
Ogniskowa | 34,00 mm |
Przysłona | 1,24 |
Half angle of view | 32,47° |
Image height | 21,64 mm |
Całkowita długość obiektywu | 154,96 mm |
BF | 17,05 mm |
Silnik autofokusa | USM |
Czy wymienię nerkę i swoją trzydziestkę piątkę na RF 35 mm f/1.2L USM? Zdecydowanie nie. Bardziej jarają mnie inne elki – 24-70 z przysłoną f/2.8 czy 70-20 z tą samą przysłoną. Czekam jednak na premierę i mam nadzieję, że uda się sprzęt przetestować i porównać z seryjną trzydziestką piątką.
canon Canon RF 35mm f/1.2L USM rf 35mm 1.2
Last modified: 04 kwietnia 2024