Mój złoty zakup Yashica T AF, musi znowu musi wrócić do serwisu?

Autor:

Właśnie wywołałem testową rolkę i mam obawę, że to może być nie koniec napraw, a może ten tym po prostu tak ma?

weles

Radości było wiele, bo zakup Yashica T AF to był strzał w dziesiątkę. Najpier 50 PLN za transakcje na platformie aukcyjnej, a potem raptem 160 PLN za naprawę migawki i okazało się, że stałem się właścicielem sprawnej Yashica T AF wyposażonej w kultowe szkło Carl Zeissa. Właśnie wywołałem testową rolkę i mam obawę, że to może być nie koniec napraw, a może ten tym po prostu tak ma?

Seria T od marki Yashica zasłynęła głównie za sprawą modelu Yashica T5, która dawała jakość zdjęć premium, ale za rozsądne pieniądze. Nic dziwnego, wszystkie ich obiektywy były wyposażone w kultowego Carl Zeis, który robił różnicę.

Przeglądając ogłoszenia staroci, natknałem się na pierwszą generację Yashica T AF. Aparat był w doskonałym stanie, ale nie działała w nim migawka. W zestawie było nawet oryginalne etui i całość wyglądała, jakby od nowości przeleżała właśnie w tym opakowaniu. W efekcie aparat nie miał na sobie właściwie żadnych śladów korzystania. Kupiłem, nie zastanawiając się długo i oddałem go do naprawy, razem z Agfa Optima 1035, którą również kupiłem za grosze, a która miała dokładnie ten sam problem. Ci, którzy czytają #analoglife na bieżąco, doskonale wiedzą, jak się skończyła ta historia: Pamiętacie zepsutą Yashica T AF i Agfa Optima? Właśnie wróciły z serwisu, czyli słodko gorzkie wrażenia.

Na całe szczęście naprawiona Yashica osłodziła mi dość gorzką wizytę w serwisie, a ja właściwie nie zwlekając długo, tuż po powrocie z serwisu do domu, włożyłem moją techniczną, czarno-białą rolkę, kupioną za grosze, tylko po to, by sprawdzić, że z aparatem działa wszystko tak, jak powinno (swoją drogą polecam na Allegro, jest jeden człowiek, który sprzedaje film cięty ze szpuli; można kupić 12 klatkową/24 klatkową za niewielkie pieniądze, w sam raz do testu aparatu). Po włożeniu filmu aparat sprawnie nawinął film w zębatki i tak wypstrykałem najszybszą rolkę w swoim życiu, bo wszystkie 24 klatki były już obsadzone po 10 minutach. Cóż za ekstrawagancja, pomyślałem, tak szybko przepalać pieniądze.

1G7A9088 scaled

Rolka wylądowała jeszcze tego samego dnia w moim fotopunkcie, w którym oddałem ją do wywołania ręcznego (droga zabawa, niestety). Po jakimś tygodniu przyszły do mnie zdjęcia, które mnie zaskoczyły jakością, ale i okazało się, że może być problem z przestrzelonym Auto Focusem. Część zdjęć gubiła obiekt z pierwszego planu, na rzecz ostrzenia za obiektem. O ile to faktycznie mi sie przytrafiało, kiedy próbowałem przesunąć kadr po wyostrzeniu w moim Olympusie mju II, o tyle tutaj zdarzyły się obiekty, które są poza ostrością, a znajdujące się w centrum kadru. Sami zobaczcie:

58120011 scaled
Tutaj faktycznie odległość mogła być zbyt mała.
58120015 scaled
Tutaj w zasadzie najbardziej ewidentna sytuacja. Centrum kadru, no nie ma sposobności, żeby się pomylić. Aparat też powinien ostrość złapać, tym bardziej, że obsługiwał podobne odległości na innych, przykładowych zdjęciach.
58120013 scaled
Analogiczna odległość, ostrość nietrafiona, mimo kontrastów
58120012 scaled
Trafiony AF.
58120022 scaled
Centrum kadru, brak AF.
58120007 scaled
Tutaj z lampą do pomocy, ale AF przestrzelił.
weles

Oczywiście to tylko wycinek wszystkich zdjęć, część nie do końca nadaje się do prezentacji, ale trend jest zaprezentowany. Sporo fot z totalnie wystrzelonym w kosmos AF, a część trafionych i bardzo ładnie wyostrzonych. Pozostaje pytanie do Was, mądrych głów: czy to usterka, czy ten typ tak ma? Z jednej strony aparat wyraźnie lepiej poradził sobie na zdjęciach z psem (wysokie kontrasty pomogły?), z drugiej potrafił też chybić.

Obiekt w centrum kadru i chybiona ostrość? Czy to może być cecha, czy warto się mechanizmowi przyjrzeć w serwisie? Wiem, że jestem nieco spaczony działaniem perfekcyjnych silników AF w nowożytnych aparatów, ale pytanie, czy to coś, co muszę zaakceptować, czy jednak pakować znowu pieniądze w serwis (dalej się naturalnie to opłaca), tylko czy faktycznie będą w stanie mi pomóc. Chętnie poznam Waszą opinie.

Last modified: 03 kwietnia 2024