Mam wiele wątpliwości. Czy Sigma BF mnie do siebie przekona?

Autor:

Na krótkie weekendowe testy trafiła do mnie Sigma BF. Czas na kilka pierwszych wrażeń.

sigma bf 1 scaled

Sigma BF to aparat, który w naszej redakcji chciał przetestować każdy. Na początek przypadł on do testów Sebie, w końcu jest Naczelnym i największym w redakcji fanem marki Sigma. Na weekend dostałem go jednak ja, by zweryfikować Sigmę BF w rękach sigmosceptyka.

Design, design ponad wszystko

Dlaczego więc tak chciałem przetestować Sigmę BF, mimo że sam nazwałem się sigmosceptykiem, a FPl-ka jeżeli zrobiła na mnie jakieś wrażenie, to raczej negatywne? Odpowiedzią jest design. Projekt Sigmy BF jest, nie boję się użyć tego słowa, spektakularny. Kocham piękne przedmioty, a Sigma BF jest piękna, więc nie mogłem przejść wobec niej obojętnie, zwłaszcza że była w redakcyjnym zasięgu ręki.

sigma bf 6 1 scaled

Choć bardziej fotogeniczna wydaje się wersja srebrna, to testowana czarna Sigma BF wygląda znakomicie. Zgodzę się tu z Sebastianem, który pisał, że „w rzeczywistości jest jeszcze piękniejsza!”. Nie widziałem jeszcze na żywo wersji srebrnej, ale muszę powiedzieć, że miałbym problem, gdybym miał wybierać aparat dla siebie. Póki nie miałem w rękach wersji srebrnej, to na prowadzenie, dość zaskakująco dla mnie samego, wychodzi czarna BFka, mimo że palcuje się przeokrutnie, a i obawiam się, że może się rysować.

sigma bf 4 1 scaled

Znakomita jakość wykonania

Każdy aparat Sigma BF jest wycinany z pojedynczego, solidnego bloku aluminiowego w ciągu siedmiu godzin. Sprawia to, że aparat wydaje się bardzo solidny. Wszystkie elementy spasowano bardzo dobrze, haptyczne przyciski reagują tak, jak powinny reagować haptyczne przyciski – nie poznałbym, że są haptyczne, a jedyne pokrętło na obudowie ma przyjemny klik. Na uwagę zasługuje, niewidoczny na renderach czy zdjęciach aparatu gumowany spód, z mikronóżkami, dzięki któremu bez obaw możemy Sigmę kłaść na stole czy biurku, bez obawy, że się ześlizgnie. Jakość wykonania, to poza designem, choć mocno w tym przypadku z nim powiązana, druga bardzo mocna strona aparatu.

Większy niż się spodziewałem

Ostatnim aspektem, na który chciałbym zwrócić uwagę w tych krótkich pierwszych wrażeniach, a o którym pisał też Seba, jest rozmiar aparatu. Po zdjęciach w Internecie spodziewałem się, że Sigma BF będzie jednak trochę mniejsza. Rozmiary Sigmy na oko możemy porównać do Lumixa S9, którego testowałem w zeszłym roku. Tam przeszkadzał mi brak gripa i boję się, że tutaj też może stanowić problem. Będę to intensywnie testował w weekend.

sigma bf 3 1 scaled

To tyle pierwszych wrażeń, na razie mam za mało zdjęć, by był sens je tu wrzucać, ale przede mną intensywny weekend testów. Jeżeli macie jakieś pytania dotyczące Sigmy BF albo chcecie, żebym coś dla Was sprawdził, dajcie znać w komentarzu. Ja tymczasem biorę Sigmę w kieszeń i wyruszam w miasto! Pełna recenzja, wkrótce na łamach stałki. Śledźcie też naszego TikToka, gdzie pojawi się trochę krótkich form wideo o tym aparacie.

Śledź nas na TikToku

Last modified: 22 marca 2025