Canon MC – udany powrót do fotografii analogowej

Autor:

Ten niewielki kompakt z lat osiemdziesiątych trafił w moje ręce dość niespodziewanie.

9118910f scaled 1

Właściwie zupełnym przypadkiem, gdy podczas naszego redakcyjnego wyjazdu chciałem poradzić się, który z prostych aparatów najlepiej nada się do spróbowania swoich sił w fotografii analogowej. Okazało się, że Daniel ma akurat przy sobie Canona MC, który to miał nadać się wprost idealnie do tej roli. Czy mu się udało?

9058758f
Canon MC

Muszę przyznać, że inspirację do zwrócenia się w stronę analogów znalazłem w niezwykłym filmie „Perfect Days”, którego bohater, realizuje swoje własne wyzwanie 365, choć jestem pewien, że nie zdaje sobie sprawy z tego, że to co robi, właśnie tak się współcześnie nazywa. Nie ma to oczywiście większego znaczenia, bo najistotniejsze w tym przypadku jest to, że pan Hirayama codzienne chwile ze swojego życie dokumentuje analogowym kompaktem. Jak później sprawdziłem, używa jednego z najpopularniejszych aparatów lat 90’ Olympusa mju I.

Fotografia analogowa kojarzy mi się głównie z okresem dzieciństwa, gdy zdjęcia robiliśmy na wakacjach, w Święta lub podczas innych, ważnych wydarzeń i rodzinnych spotkań. Niewątpliwie są to dobre wspomnienia czasu beztroski i zabawy. Pamiętam, że kiedy wakacje nieubłaganie dobiegały już końca, jakiś tydzień po nich, odbieraliśmy wywołane odbitki, by przeżyć ten wyjazd jeszcze raz. Wspólnemu oglądaniu wywołanych zdjęć zawsze towarzyszył dreszcz emocji, bo fotografując w najróżniejszych warunkach oświetleniowych, nie zawsze było wiadomo, czy zdjęcie „wyjdzie”.

F3580023 scaled
Canon MC, film Kodak Gold 200, ISO 200

Dopiero w momencie nawijania w Canonie mojego pierwszego filmu, uświadomiłem sobie, że wyjątkowość tamtych zdjęć polegała także na tym, że nie robiło się tylu bezmyślnych fotografii co teraz. Każde ujęcie coś znaczyło, a po aparat sięgało się w nietuzinkowych chwilach. Z tygodniowego wypadu nad jezioro przywoziliśmy od dwudziestu do trzydziestu klatek i tyle musiało wystarczyć. Dziś, mając niemal nieograniczoną ilość pamięci w smartfonach, z jednego wyjścia na obiad można przynieść więcej zdjęć. Tylko czy tydzień później usiądziemy z bliskimi, by je obejrzeć i wrócić myślami do tych chwil?

Fotografowanie Canonem MC sprawiło mi dużo przyjemności, choć po wykonaniu nim około sześćdziesięciu zdjęć wciąż się go uczę. Potrzeba nieco więcej niż dwóch rolek filmu, by wyczuć dokładnie, jak daleko ustawić się od fotografowanego obiektu lub osoby, by uzyskać najlepszą ostrość, ale moim zdaniem, to nie kwestie techniczne są najważniejsze, gdy ogląda się zdjęcia wydrukowane na papierze.

W przypadku aparatów analogowych charakter wykonanych zdjęć w dużej mierze zależy od umieszczonego w aparacie filmu. Ja swoją (ponowną) przygodę z tego typu fotografią rozpocząłem bardzo casualowo, mianowicie od Kodaka Gold 200 i jako że ostatni raz zdjęcia kompaktem robiłem dwadzieścia lat temu, jestem z tego wyboru zadowolony. Poniżej znajdziecie skany pozostawione w surowej formie, bez żadnej obróbki.

Canon MC to aparat przyjemny w obsłudze. Ogniskowa 35mm i przysłona f2.8 zapewnia uniwersalność i daje dość dużą elastyczność, dzięki czemu aż chce się ten kompakt zabierać ze sobą na każdy dłuższy spacer. Jedyne, co może do niego zniechęcać to praca autofocusa, na co zwracał też uwagę Gustaw, odpisując swoje wrażenia. Praktycznie za każdym razem gdy robiłem zdjęcie, widoczny w wizjerze piktogram ustawiał się na góry, czyli teoretycznie ostrzenie na nieskończoność, mimo, że fotografowany obiekt znajdował się całkiem blisko. Muszę jednak przyznać, że dzięki magii płynącej z powrotu do analogowej fotografii, ani trochę się nie złoszczę, że część ujęć wyszła po prostu nieostro.

Canon MC pobudził we mnie ducha nostalgii, przywołując przyjemne wspomnienia z dzieciństwa, a dzięki ograniczonej liczbie klatek na pojedynczej rolce filmu uświadomiłem sobie, że jedno wywołane na papierze zdjęcie może być warte więcej niż kilkadziesiąt megabajtów całej serii fotek, o których po kilku dniach zapomnę na zawsze.

Śledź stałkę na:

Last modified: 24 września 2024