10 najlepiej sprzedających się aparatów w Japonii – tylko jedna pełna klatki i masa zaskoczeń
Wnioski z najnowszego raportu BCN.

Początek roku to czas podsumowań i wszelkiego rodzaju raportów. BCN to organizacja zbierająca dane dotyczące sprzedaży w niemal połowie japońskich sklepów. Dane dotyczą oczywiście nie tylko aparatów, ale też sprzedaży komputerów PC czy sprzętu AGD. My skupmy się jednak na fotografii.
W zeszłym tygodniu pisałem o nagrodach BCN – firmach wyróżnionych za sprzedaż w danych kategoriach. Tam raczej obyło się bez większych niespodzianek. Kategorię bezlusterkowców wygrało Sony przed Canonem, a Nikon pierwszy raz wszedł na pudło. W aparatach z niewymienną optyką Fujifilm musiał uznać wyższość Kodaka i Canona, a w obiektywach Tamron odzyskał pierwsze miejsce.
Najlepiej sprzedające się bezlusterkowce w Japonii
O ile nie było wielkich zaskoczeń, przynajmniej dla osób śledzących japoński rynek, wśród najpopularniejszych brandów, to zaskoczyć z pewnością mogą najpopularniejsze bezlusterkowce w Japonii. Mnie zdziwiło też, że 10 najpopularniejszych modeli odpowiada za sprzedaż prawie 2/3 wszystkich bezlusterkowców w sklepach raportujących sprzedaż w BCN.
Miejsce pierwsze zajął, podobnie jak przed rokiem Sony ZV-E10. Model sprzedaje się znakomicie od czasu premiery, która miała miejsce we wrześniu 2021 roku, zajmując drugie miejsce w 2022 roku i pierwsze miejsce przed rokiem. Mimo premiery następcy ZV-E10 II, którego recenzowaliśmy tutaj i który też znalazł się na tej liście ze sprzedażą na poziomie 3,2% rynku, pierwsza generacja nie odpuszcza, broniąc pierwszej pozycji i zgarniając 16% sprzedaży. Pozostałe miejsca na podium dla małych, podstawowych bezlusterkowców od Canona – EOS R50 i R10. Pierwszą piątkę zamykają kolejne aparaty od Sony – α6400 i α7C II.

Na uwagę zasługuje fakt, że wśród aparatów bezlusterkowych, na liście najlepiej sprzedających się modeli, znalazł się tylko jeden aparat pełnoklatkowy. Mowa oczywiście o Sony α7C II, który zgarnął 4.9% rynku. Japonia jest specyficznym rynkiem, ale spodziewałem się, że pełna klatka będzie radzić sobie lepiej. Na liście znalazł się też tylko jeden zestaw kitowy. Był nim Nikon Z fc z obiektywem 40mm f/2.
Z perspektywy europejskiej może dziwić obecność tak wysoko aparatów Olympus PEN E-P7 czy Panasonic Lumix G100D. Jeżeli jednak bardziej przyjrzymy się tym modelom to PEN E-P7 wygląda naprawdę dobrze i robi niezłe zdjęcia, a propozycja od Panasonica, z matrycą Mikro Cztery Trzecie, jest ciekawą alternatywą dla vlogerów dla aparatów od Sony.
Top 10 najlepiej sprzedających się bezlusterkowców w Japonii wg BCN:
- Sony ZV-E10 – 16.0% rynku
- Canon EOS R50 – 11.6%
- Canon EOS R10 – 6.7%
- Sony α6400 – 5.8%
- Sony α7C II – 4.9%
- Nikon Z50 – 4.3%
- Olympus PEN E-P7 – 3.9%
- Nikon Z fc 40mm f/2 (SE) zestaw z obiektywem – 3.4%
- Sony ZV-E10 II – 3.2%
- Panasonic LUMIX G100D – 3.1%
Choć przenoszenie sprzedaży na japońskim rynku na Europę byłoby nadużyciem, to warto zauważyć, że gdy my ślinimy się do coraz to nowszych aparatów, z dużymi, pełnoklatkowymi matrycami, wypełnionymi milionami pikseli, klienci wybierają raczej mniejsze, a przy tym też tańsze sprzęty.
Last modified: 27 stycznia 2025