YouTube Music dostaje opcję, która umożliwia zapisanie kolejki odtwarzanych utworów do playlisty w prosty sposób.

Funkcja poprzednio dostępna w Google Play Music zawita do YT Music. Google stopniowo (za wolno) dodaje funkcje z poprzednika do YouTube Music.

Do tej pory można było stworzyć playlistę i dodawać ręcznie pojedyncze utwory, albumy lub całe playlisty, które tworzył algorytm. Jest on według mnie największą zaletą samego serwisu od Google.

Podczas gdy ze Spotify korzystałem dłużej niż z YT Music, on dalej potrafił sugerować piosenki niedopasowane do mnie. I brakowało mi opcji, która pozwalałaby zapisać jako playlistę kolejki, które dopasował do mnie algorytm.

YouTube Music zyska funkcję z poprzednika

Po jednej z aktualizacji, w kolejce z piosenkami pojawi się przycisk Zapisz. Dzięki niemu będzie można przypisać utwory do nowej lub istniejącej playlisty. Szczególnie przydatne będzie przy zapisywaniu kolejki utworzonej z jednego utworu, gdyż do tej pory nie można było ich zapisać w żaden sposób oprócz ręcznego dodawania każdego utworu ręcznie.

Obecnie funkcja jest obecnie dostępna na systemie iOS przy aplikacji w wersji 4.61 lub nowszej. Na Androidzie funkcja jest udostępniania stopniowo losowym osobom.

Jest to przydatny dodatek, zwłaszcza dla użytkowników Muzyki Google Play. Dobrze, że Google stopniowo dodaje funkcje z ubitego serwisu, ale trwa to za wolno.

Sama aplikacja YT Music pozostawia wiele do życzenia. Przez pewien czas aplikacja nie miała możliwości odtwarzania utworów w losowej kolejności oraz zapętlenia jednego z nich podczas odtwarzania na urządzenie cast, czyli przykładowo głośnikach Google Home Mini. Obecnie od może roku można włączyć losową kolejność, ale dalej nie ma możliwości zapętlania. I nie wiadomo kiedy zostanie dodane.

Dodatkowo przydałoby się, aby Google dodało do YouTube Music minutnik do snu. Opcja ta była w poprzedniku, a następca, póki co ma na Androidzie dostępną protezę. Niestety minutnik tutaj nie posiada takiej funkcji jak na iOSie. Co swoją drogą działa tylko, jeśli użytkownik iPhone’a słucha na telefonie, urządzeniu Bluetooth lub AirPlay. Jeśli ktoś skorzysta z castowania to powiadomienie znika i minutnik nie będzie miał czego zatrzymać.