Jeszcze niedawno Batrosz pisał o tym, czy byłbyś skory zapłacić za oglądanie YouTube bez reklam, a tutaj proszę: Płatne „oglądanie” muzyki nam się pojawia na tapecie.
YouTube ma już 10 lat. Dobrze jest napisane. Dziesięć. Przez tą dekadę serwis dla wielu stał się miejscem do słuchania darmowej muzyki. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że dowolny utwór, który przyjdzie nam do głowy znajdziemy właśnie tam. Czy będzie to dubstep na skrzypcach, czy też uliczni grajkowie tworzący muzykę na wiadrach po farbie, tam jest wszystko. No i są jeszcze koty, ale dziś nie o nich.
Na YouTube można znaleźć naprawdę googola (ta liczba z dużo ilością zer ;) ) utworów. Nikt nie zaprzeczy. Jest pewien problem – nie wszystkie są w dobrej jakości. Tutaj z pomocą przychodzi Youtube music Key – płatna subskrypcja (7.99$) zapewniająca nam lepszą jakość audio.
Projekt był przygotowywany od ponad roku i ma być pewnego rodzaju ukłonem w stronę przemysłu muzycznego, który widzi serwis jako genialne źródło promocji. 10 lat temu mięliśmy MTV. Wtedy jeszcze tam była muzyka, teraz mamy YT. YouTube podaje informacje, że każdego miesiąca odwiedza go około miliard (sic!) UU. Większość tego ruchu przyciągają właśnie muzyczne video. Myślę, że możemy je sklasyfikować jako piosenki.
YouTube Music Key jest też swoistego rodzaju testem Googla. Testem tego, jak przyjmą się płatne subskrypcje – wcześniej tego nie robili na taką skalę.
Płacić za coś trzeba.
YTMK (pozwolę sobie tak skrócić nazwę) da płacącym użytkownikom dwie dodatkowe funkcje. Bardzo przydatne funkcje.
Po pierwsze – muzykę będzie można słuchać w tle, co ułatwi życie.
Po drugie – muzykę będzie można pobrać do odsłuchu w trybie offline!
Cały katalog muzyczny na YouTube ma zostać przerobiony. Jak? Tego niestety jeszcze nie wiadomo. YT podobno zamknął już sprawy związane z umowami z trzema gigantami świata muzycznego – Uniwersal, Sony oraz Warner.
Nie wiem jak Wy, ale ja czekam na start tej usługi bo jedno jest pewne – jeśli robi to Google, będzie to klapą (Wave, Video czy buzz) albo hitem (choćby Gmail), nie przewiduję średniego rozwiązania :)
https://www.youtube.com/musickey na tą chwilę jest pusta, ale nie zwraca żadnego błędu ;)
P.S.
Ciekawe, czy YT teraz będzie płacił więcej swoim twórcom.