Już wiemy kiedy Xbox One otrzyma wsparcie dla klawiatury i myszy. Pierwszym tytułem, który wykorzysta nową funkcjonalność będzie hitowy Fortnite.

O tym, że pierwsze gry na Xboxa otrzymają pełną obsługę klawiatur i myszy dowiedzieliśmy się podczas tegorocznej konferencji X018. Teraz już wiemy, że stanie się to dokładnie 14 listopada. To właśnie tego dnia wsparcie dla stricte pecetowego (przynajmniej do tej pory) zestawu otrzyma Fortnite. Trudno zresztą wyobrazić sobie lepszego tytułu do zaprezentowania światu nowej funkcjonalności. Bezpłatna, bijąca rekordy popularności strzelanka wydaje się idealna do dotarcia do szerokiego grona odbiorców.

Samo wprowadzenie nowej funkcji wydaje się być kolejnym, naprawdę dobrym ruchem ze strony producentów Xboxa. Nowa opcja może nie tylko przekonać do konsoli część zagorzałych fanów gier PC, lecz otwiera także nowe źródło dochodów dla Microsoft. Choć obecnie wparcie będzie dotyczyć sprzętu różnych producentów, już wkrótce planowane jest wypuszczenie linii peryferiów sygnowanych logiem Xbox. Urządzenia, stworzone w kooperacji z firmą Razer, zostaną zaprezentowane podczas styczniowych targów CES 2019.

Przy okazji dowiedzieliśmy się także, że wsparcie będzie dostępne jedynie dla wybranych tytułów. Na liście, oprócz Fortnite znajdują się póki co: Bomber Crew, Strange Brigade, Warhammer: Vermintide 2, War Thunder, X-Morph: Defense, oraz Deep Rock Galactic, które otrzymają wsparcie jeszcze w tym miesiącu. Wiadomo już, że wkrótce dołączą do nich także: Children of Morta, Vigor, Warface, Wargroove, DayZ, Minion Masters oraz Moonlighter. Trudno przewidzieć, czy rozwiązanie stanie się w przyszłości standardem dla wszystkich gier Xbox. Microsoft zapewnia, że już teraz dostarcza producentom potrzebne narzędzia, które pozwalają na dostosowanie gier do nowej funkcji.

Stosunkowo mało wiemy także o praktycznej stronie nowego rozwiązania. W przypadku Fortnite gracze korzystający z zestawu mysz+klawiatura nie mogą rywalizować z tymi, którzy korzystają z padów. Czy stanie się to ogólnie przyjętą regułą dla trybu wieloosobowego? Microsoft zostawia tę decyzję samym producentom gier.