CD Projekt poinformował, że dwie pierwsze części sagi o Wiedźminie są już w pełni kompatybilne z układami M1 i M2, a co za tym idzie właściciele Maców i MacBooków mogą po długiej przerwie wrócić na sale treningowe w Kaer Morhen, spotkać znajomych w Wyzimie i odwiedzić Vergen.

Aktualizacja jest już dostępna na Steamie, GOG, a także w AppStore. Właśnie sprawdziłem moje konto i na liście gier w Bibliotece zniknął symbol „zakazu postoju” widoczny wcześniej tuż obok tytułu. Nie ma też już informacji, że moja wersja systemu nie może uruchamiać 32-bitowych gier. Podobnie na GOG, na karcie drugiej części Wiedźmina, uaktywnił się fioletowy przycisk „Instaluj”. Przy okazji przypomniałem sobie, że ostatni raz w pierwszą odsłonę adaptacji kultowej sagi grałem niemal równe trzy lata temu. Zatem chyba mam już plany na nadchodzące długie, zimowe wieczory.

//dzisiaj na dailyweb

Nowe wersje Wiedźmina gotowe do gry

Wiedźmin

Warto wspomnieć, że gracze posiadający sprzęt z macOS, w postać Geralta z Rivii mogli wcielać się już wcześniej, lecz tylko na komputerach z procesorami Intela. Gra niestety nie została dostosowana do układów z serii M wprowadzonych przez Apple w 2020 roku, co na szczęście dziś się zmieniło. Minimalnymi wymaganiami do uruchomienia gry jest system w wersji Big Sur, a właściciele starszych komputerów amerykańskiego producenta wciąż będą mogli zagrać w posiadanego Wiedźmina i Wiedźmina 2, o ile wyłączą automatyczną aktualizację na Steam czy GOG i przy tym ustawieniu pozostaną.

Wiedźmin

CD Projekt przekazał, że nie będzie dłużej wspierać OS X 10.7.5, OS X 10.8.2 ani macOS 10.15.  Powodem jest to, że używane przez studio technologie wymagają macOS w wersji minimum 11 i nie jest możliwe supportowanie dwóch wersji każdej z gier — po jednej na ten sam system, lecz dedykowanej innej platformie sprzętowej. Trzeba też pamiętać, że po odinstalowaniu gry z AppStore lub Steam nie będzie możliwe ponowne zainstalowanie starszej wersji. Jedynie GOG zapewnia taką możliwość.

Wsparcie CD Projektu dla gier na macOS to bardzo dobra informacja i znak, że starania Apple, by zmienić postrzeganie Maców w środowisku graczy, mogą mieć sens. To właśnie w najnowszej wersji systemu operacyjnego Sonoma wprowadzono Tryb Gra, który gdy jest aktywny, przydziela uruchomionej grze najwyższy priorytet w kolejce do zasobów CPU i GPU. Wszystkie pozostałe aplikacje działające w tle schodzą wówczas na dalszy plan. Ponadto podwaja się wówczas częstotliwość próbkowania Bluetooth, aby zapewnić lepszą reakcję między kontrolerem (np. padem) i urządzeniami audio. Wszystko po to, by zapewnić jak najbardziej płynną rozgrywkę.

Baldur’s Gate 3 za darmo w pakiecie z Gollumem? PlayStation z miłym prezentem dla fanów RPG i masochistów

Jestem ciekaw czy będący obecnie w produkcji remake pierwszej części Wiedźmina także trafi na macOS. Póki co nie mamy na ten temat żadnych informacji, wiemy jedynie, że gra powstaje i że pracuje nad nią ekipa ze studia Fool’s Theory.

Autor: Mateusz Chodakowski