14.07.2014 8:04 | Aktualizacja: 14.07.2014 8:13

Czy webowy WiMP zdetronizuje moje ulubione Rdio?

Przy okazji konkursu, który  udało się zorganizować wraz wspólnie z WiMP, miałem okazje przyjrzeć się bliżej tej usłudze. Nie wiem dlaczego, ale byłem przekonany, że to nasz rodzimy produkt, który chce zwojować trochę muzycznego rynku. Okazuje się, że jest zgoła inaczej, gdyż to produkt naszych północnych sąsiadów. Przyznam także, że do tej usługi podchodziłem jak pies do jeża, uważając że wszystko co mi potrzebne ma konkurencja: Deezer, Spotify czy Rdio.

wimp1

W tym przekonaniu żyłem długo, w zasadzie do poprzedniego tygodnia, kiedy przy okazji konkursu sprawdziłem jak się WiMP prezentuje. Zacząłem od aplikacji dekstopowej, która szczerze wygląda dość marnie na tle konkurencji, niemniej z pewnością niebawem zostanie dopracowana. Ze względu na swój komfort, przerzuciłem się na wersje przeglądarkową, która zbiera całkiem dobre opinie. Jakie było moje pierwsze wrażenie? Szczerze przyznam, że byłem zaskoczony, byłem przekonany że zobaczę coś na kształt wersji desktopowej (jeśli chodzi o warstwę stylistyczną), a tu bardzo przyzwoite narzędzie, przyjemne dla oczu.

wimp2

Jako ortodoksyjny fan Rdio, to właśnie do tej usługi będę się bezpośrednio odnosił, sprawdzając możliwości webowego playera WiMP. Jeśli porównać testowany odtwarzacz, to zdecydowanie wizualnie najbliżej mu do Deezera. Z tą główną różnicą, że sterowanie muzyką znajduje się w dolnej części okna a nie w górnej. Podobieństwo w dużej mierze polega zastosowanych kolorach i na ułożeniu menu z lewej strony okna. W WiMP dominują duże czcionki, co zdecydowanie wygląda lepiej w przeglądarkach użytkowników, którzy korzystają z dużych rozdzielczości ekranu.

Stylistyka właściwie bez zarzutu, wszystko czytelne i łatwe w odbiorze. Bardzo wygodnym narzędziem jest (standardowo ukryte) okno w którym widzę jakie kolejne utwory zostaną odtworzone. Kolejną dla mnie ogromną zaletą jest ogromna ilość promowanych playlist na stronie głównej odtwarzacza na której każdy fan muzyki znajdzie coś dla siebie. Najważniejsze że i także w polskim wydaniu, niestety w Rdio tego nie ma, a szkoda.

WiMP_Playlisty

Jeśli miałbym się czepiać, to przede wszystkim brak obsługi klawiatury. W Rdio mam możliwość wciśnięcia spacji, wówczas automatycznie odtwarzany utwór jest zatrzymywany. To bardzo wygodne jeśli np. zadzwoni telefon. Nie mogę się także przyzwyczaić, do zlokalizowanego w centralnej dolnej części, sterowania muzyką. Nie należy chyba tego jednak rozpatrywać w charakterze wad, tylko bardziej w aspektach przyzwyczajenia. Do pakietu wad narzędzia należy także dodać brak możliwości odtwarzania jakości HiFi (która jest flagową usługą WiMP) – bezpośrednio w przeglądarce. Do tego niezbędny aktualnie będzie player desktopowy. Jak zapewniają jednak twórcy, kwestią czasu jest, kiedy WiMP HiFi pokjawi się w przeglądarce.

Wszystko to w zasadzie to drobiazgi. WiMP ma inną wadę, która dla mnie go dyskwalifikuje aktualnie na tle Rdio, które tak bardzo lubię. Chodzi mianowicie o tryb radio, czyli odtwarzanie muzyki względem gustu słuchacza. W WiMP w zasadzie taki tryb nie istnieje, a wszystko raczej opiera się o playlisty. To jak dla mnie wada wykluczająca  ten odtwarzacz, gdyż główną ułomnością tego rozwiązania jest podawanie ciągle tej samej muzyki (oczywiście jeśli playlista nie zostanie zaktualizowana). Rdio radzi sobie z tym zdecydowanie lepiej i to właśnie dlatego swojego ulubionego Rdio nie porzucę. Tam w trybie radio mam odpowiedni suwak dzięki któremu mogę regulować jaka muzyka ma być odtwarzana, bardziej awangardowa (dzięki czemu poznaje nowe zespoły, nową muzykę) czy ta którą znam. Do tego sam mogę regulować, czy dany utwór trafia w mój gust czy nie. Na tej podstawie algorytm (EchoNest kupiony już przez Spotoify) decyduje jaką muzykę mi zaserwować i robi to zdecydowanie świetnie. Niestety Echo Nest zostało kupione przez Spotify, więc nieco obawiam się o przyszłość trybu Rdio, niemniej Ci drudzy już kupili nowe narzędzie do analizy gustu użytkownika.

WiMP_Rock

W zasadzie wszystkie usługi, czy to Deezer, czy Spotify, Rdio czy WiMP to narzędzia bardzo tożsame. Każde z nich ma swoje wady; Deezer ma ograniczenia w trybie radio, Spotify także słaby i powtarzalny także tryb radio, to i można znaleźć kilka drobiazgów w przypadku WiMP. Każdy ma także sporo własnych zalet i w zasadzie, to niewiele odróżnia każdy z serwisów między sobą, bo w końcu o odtwarzanie muzyki chodzi :-) Niemniej zależnie od własnych preferencji i potrzeb należy zdecydować się na jeden z nich. Ja wybrałem Rdio z genialnym trybem radio, niemniej WiMP zdecydowanie plusuje jakością dźwięku, która bije na głowę konkurencje, więc jeśli to jakość dźwięku jest dla Ciebie najważniejsze powinieneś zdecydować się na WiMP. Wprawdzie nie ma jej jeszcze w odtwarzaczu webowym, ale podejrzewam że to tylko kwestia czasu./