Czym jest Tinder dla niezaszczepionych na COVID 19? Porozmawiajmy o Unjected, usłudze dla osób udających, że koronawiurus nie istnieje.

Od początku powstania internetu ludzie tworzą różne aplikacje społeczne. Głównym rekinem jest oczywiście Facebook, który pozwala użytkownikom znaleźć odpowiednio dopasowane do nich treści. Mimo możliwości personalizacji, wiele osób nadal nie potrafi zaaklimatyzować się na Facebook’u. Toteż dla takich koneserów tworzy się strony pochodne, które są nieco bardziej hermetyczne pod względem motywów przewodnich. Idealnym przykładem jest niedawno odkryta przeze mnie strona „Unjected”, która jest swoistym Tinderem dla antyszczepionkowców.   W popełnionej przeze mnie publikacji wspólnie przeanalizujemy koncept aplikacji Unjected. Dodatkowo spróbujemy odpowiedzieć sobie na pytanie, po co tworzyć tak hermetyczne oprogramowania oraz, czy mają one jakikolwiek sens.

Unjected informacje ogólne

Unjected

Unjected to strona oraz aplikacja, w ramach których możemy poznawać ludzi z całego świata. Została stworzona wiosną 2021 roku. Usługa skierowana jest głównie do osób, które stoją w opozycji do aspektu szczepionek na COVID 19, ale równie mile widziane są osoby, które poszukują swego rodzaju autonomii w wolności słowa i cielesności.

Opis brzmi bardzo zachęcająco. Postanowiłam więc sprawdzić, jak wygląda aplikacja oraz, czy faktycznie spełnia swoje założenia.

Landing page prezentuje się bardzo przyzwoicie. W pasku nawigacji mamy trzy przyciski:

  • Pierwszy po lewej stronie, ukryty pod logiem strony, który przekierowuje nas do strony docelowej
  • Drugi znajdujący się po prawej stronie. Jest to przycisk, który przenosi nas na stronę rejestracji
  • Trzeci przycisk znajduje się również po prawej stronie i przekierowuje nas do ekranu logowania.

W tle zastosowano filmiki ukazujące radosnych ludzi używających aplikacji. Dodatkowo, aby wzmocnić pozytywny afekt u odbiorcy, zastosowano wakacyjne, nadmorskie otoczenie.

Unjected

Po założeniu konta możemy przejść do strony głównej aplikacji Unjected. Wyglądem przypomina mi ona bardzo uproszczoną wersję Facebooka. Unjected umożliwia nam wstawianie postów na tzw. tablice. Nasze wpisy mogą być dostępne dla wszystkich.

Unjected

Po lewej stronie znajduje się panel, w którym znajdują się dość specyficzne funkcje, jak na portal randkowy:

  • Feed — słynna tablica na posty
  • Connections — wyszukiwarka osób
  • Messages — okno wyświetlające nasze czaty z innymi ludźmi
  • Listing — swego rodzaju zbiór bardziej „wpływowych” ludzi, którzy publikują różne artykuły o szkodliwym działaniu szczepionek na COVID 19
  • Blood bank — tu ogłaszają się dawcy krwi, którzy nie zostali zaszczepieni na Covid 19
  • Fertility — na tej stronie znajdziemy dawców komórek rozrodczych, którzy również nie mają w sobie antycovidowego mRNA
  • Shop — autorski sklep firmy Unjected, w którym możemy kupić ich kolekcje ubrań i innych gadżetów
  • Donate — funkcja daje możliwość wsparcia finansowego aplikacji

Sami musicie przyznać,  że Unjected posiada wiele dość nietypowych, jak na portal randkowych, funkcji. Szczególnie abstrakcyjną opcją jest dla mnie Blood bank oraz Fertility.

Źle wykorzystana heurystyka dostępności

Unjected

Ktoś mógłby teraz powiedzieć: Julka, przesadzasz. Przecież nie ma nic w tym złego, że portal Unjected poszerza możliwości w kierunku tak intymnych preferencji. No może i nie byłoby nic w tym złego, gdyby nie fakt, że tak naprawdę nie mamy pewności co do poziomu bezpieczeństwa funkcji Blood bank i Fertility.

Dostępność do tego typu opcji powinna być zdecydowanie ograniczona. Tym bardziej że ostatnia wpadka strony Unjected pokazała, że bezpieczeństwo użytkowników tej strony stoi pod wielkim znakiem zapytania. Chodzi tu o błąd, który dawał zwykłemu śmiertelnikowi dostęp do panelu administratora. Dzięki niemu mieliśmy wgląd do prywatnych danych wszystkich użytkowników.

Po co tworzyć aplikacje takie jak Unjected?

Osobiście, nie jestem żadnym antyszczepionkowcem, aby chętnie używać tej aplikacji. Mimo wszystko nie poruszę tutaj tematu, czy tworzenie takiego oprogramowania jest szkodliwe dla społeczeństwa, ponieważ wychodzę z założenia, że każdy ma swój rozum i wierzy, w to, co chce.

W moim artykule chciałabym odpowiedzieć na pytanie, po co tworzyć hermetyczne aplikacje, takie jak Unjected. Na pierwszy rzut oka nie ma to sensu. Przecież zarówno Facebook, jak i Tinder umożliwiają znalezienie osób o podobnych poglądach. W social mediach mamy ogromną możliwość wyboru treści i osób, więc po co tworzyć tematyczne aplikacje?

Żyjemy w świecie, w którym na każdym kroku oferuje się nam wiele różnych  możliwości, skumulowanych w jednym miejscu. Czasami jest ich jednak za dużo, przez co człowiek może czuć się zagubiony w lawinie treści, jaką dostaje w określonym obiekcie. Toteż, kiedy chcemy efektywnie przyciągnąć konkretną grupę odbiorców  do naszego produktu, warto, aby miał on pewne ograniczenia w postaci np.: tematyki, wieku itd.

Dzięki temu wybrana przez nas grupa użytkowników będzie czuła się bezpieczniej, ponieważ nie zabierzemy im strefy komfortu. W taki sposób możemy zbudować zaufanie ludzi do naszego produktu.

PIS zabierze nam smartfony? Jarosław Kaczyński uważa, że jesteśmy pod wielkim wpływem urządzeń mobilnych