Otrzymałem od Lenovo całkiem pokaźną paczkę do testów z gratisami, których się nie spodziewałem i w bardzo pozytywny sposób mnie zaskoczyły. W najbliższym czasie przeanalizujemy, w jakim stopniu Moto Mods podnosi atrakcyjność smartfonów Motoroli, jak przy tym sprawuje się zeszłoroczny średniak Z2 Play (który nareszcie spadł do atrakcyjnej ceny 1200zł), oraz czy uda się przy trzydziestce obudzić w sobie dziecko, grając w Jedi Challenges.
Rozmiar paczki wywołał niemałe poruszenie wsród kolegów, ponieważ była znacząco większa, od tego, co przeważnie otrzymywałem na testy. Dla mnie świadczyło to tylko o jednym. Moje prośby zostały spełnione – na pewno w środku znajdę Google AR Jedi Challenges, o które prosiłem. Poza testowanym sprzętem otrzymałem całą masę gadżetów, które nie wzbudziły we mnie większego zainteresowania, ale żona bardzo wam za nie dziękuje Lenovo :)
Star Wars Jedi Challenges
Nie będę ukrywał, jestem fanem serii Star Wars i ten sprzęt po prostu musiał do mnie trafić. No dobra, ale czym jest Jedi Challenges od Lenovo. Są to gogle AR, a więc rozszerzonej rzeczywistości. Znaczy to tyle, że nie jesteśmy zamknięci w świecie wykreowanym przez producenta, a poruszamy się po swoim mieszkaniu. Jest to dużo bezpieczniejsze dla otoczenia, ale i ciekawsze, a przynajmniej ja tak sądzę. Cały zestaw składa się z gogli z miejscem na telefon (może to być niemalże dowolny telefon z ekranem od 4,7-5.5″), świecącą kulką służącą do orientacji w przestrzeni oraz, co najważniejsze, MIECZ ŚWIETLNY! Wszystko jest wykonane dokładnie i wygląda fajnie, ale pierwszy dotyk zdradza oszczędności. Miecz jest ekstremalnie lekki, a krawędzie wykonane średnio dokładnie. Zapominamy o tym jednak całkowicie, jak tylko uruchomimy grę.
Trochę zasmuciła notka na telefonie Z2 Force, która nie pozwala mi testować telefonu osobno, ale rozumiem, że wynika to raczej z niechęci do ciągłego resetowania aplikacji Star Wars i ponownej konfiguracji.
Moto Mods – Camera 360, TurboPower, GamePad, SoundBoost 2
Poza prehistorią w postaci V3 i V5, nie miałem do czynienia z produktami Motoroli. Zawsze zastanawiałem się jednak, jak sprawują się słynne Moto Mods, czyli znak rozpoznawczy Motoroli. Czy jest to udany pomysł na wyróżnienie się na rynku telefonów? Zobaczymy. Idea jest bardzo ciekawa, wykonanie mogę stwierdzić, że jest na najwyższym poziomie, ale cena i niemała. Nie istnieje jednak coś takiego jak „za drogo” – wszystko zależy, co otrzymujemy za daną kwotę.
Do testów otrzymałem:
- Camera 360 – kamera dookólna, pozwala na strzelanie prawdziwych zdjęć i nagrywania filmów 360stopni. Do tego otrzymujemy wielokątowy mikrofon (a dokładnie to kilka mikrofonów) oraz oprogramowanie edytujące owe zdjęcia.
- TurboPower – ergonomicznie wykonany powerbank, który posiada własne gniazdo ładowania, ale może być też ładowany poprzez telefon. Z ciekawych funkcji, posiada opcję utrzymywania 80% baterii telefonu w celu wydłużenia jej żywotności
- Gamepad – rozszerzenie, które przypomina rozwiązanie przeznaczone do ASUS ROG Phone. Po umocowaniu telefonu mamy do dyspozycji strzałki, 2x joystick i wiele innych przycisków znanych z popularnych padów
- SoundBoost 2 – głośnik zewnętrzny z własnym zasilaniem wykonany przez JBL.
Myślę, że pierwsze pełnowymiarowe testy będą właśnie dodatków od Motoroli. Ich wykonanie oraz różnorodność zachęcają mnie do udzielenia im pierwszeństwa przed Jedi Challenger.
Z2 Play
Z2 Play to zeszłoroczny średniak, który w chwili wyjścia na rynek był zwyczajnie za wysoko wyceniony, aby wróżyć mu sukces. Teraz jego cena spadła do 1200-1300zł co robi z niego łakomy kąsek. Niestety ten pułap cenowy oznacza bardzo liczną konkurencję o lepszych podzespołach.
Długo się zastanawiałem się, czy robić oddzielne testy dla telefonu, który przecież już doczekał się następcy w postaci Z3 Play. Myślę, że jednak zdecyduje się na osobny wpis. W końcu, jeżeli zakocham się w Moto Mods, będę musiał dobrać do nich jakiś smartphone z gamy Motoroli i nie każdy może pozwolić sobie na Z3 Play za ok 2000zł.
Kolejność została ustalona – Moto Mods, Jedi Challenges i Z2 Play. To będzie pracowite, ale i bardzo ciekawe lato. Spodziewajcie się od razu pełnych testów, a wpis ten niech będzie pierwszymi wrażeniami.