Po udanych testach meshy oraz kamer, wzięliśmy na tapet zestaw czujników TP-Link Tapo. Na pierwszy ogień poszły modele Tapo T110 oraz Tapo T100, odpowiadające odpowiednio za wykrywanie otwarcia okna lub drzwi oraz sensor ruchu do pomieszczeń zamkniętych. Zapraszamy na recenzję dwóch, niedrogich akcesoriów, które stanowią świetny wstęp do systemu smart home.
Budowę smart home na bazie ekosystemu TP-Link zaczęliśmy od meshy Deco X50-PoE, które pozwoliły na dostarczenie zasięgu WiFi w każdy zakamarek domu. Było to o tyle ważne, że zestaw stanowił tak naprawdę wstęp do dalszej rozbudowy. Kiedy już upewniliśmy się, że sieć „sięga” wszędzie, gdzie sięgać powinna, wyposażyliśmy nieruchomość w zestaw kamer. Testowo było ich aż osiem, natomiast docelowo zostały tylko dwie i ani myślę z nich rezygnować. To jednak nie koniec przygody z rozwiązaniami producenta.
W ramach zbliżającego się materiału komercyjnego przygotuję dla Was przegląd czujników oraz oświetlania od TP-Link, natomiast dziś skupię się na dwóch konkretnych sensorach, które w sposób efektywny zabezpieczą dom przed włamywaczami. Zgoda, potrzebny będzie mostek lub jak kto woli – hub, natomiast jest on częścią innych zestawów, np. tych z kamerami. Do rzeczy.
Konstrukcja TP-Link T110 i T100
Zacznijmy od Tapo T110, który w mojej ocenie jest naprawdę przydatnym rozwiązaniem. Zestaw składa się tak naprawdę z dwóch elementów, które są połączone magnetycznie. Jak nietrudno zgadnąć, oddalenie od siebie czujników może aktywować wcześniej ustawiony przez nas alarm. Dopuszczalna szczelina pomiędzy wynosi 15 mm, a co za tym idzie, sprzęt nie musi się bezpośrednio dotykać. Urządzenie cechują wymiary 61,4 x 37,5 x 12,3 mm i co ważne, Tapo T110 pracuje w zakresie od 0 do 40 stopni Celsjusza. W środku modułu znajdziemy też niewielką baterię CR2032.
Konstrukcja, jak widać, jest niewielka, ale muszę pochwalić producenta za wykonanie. Zarówno model T100 jak i T100 wyglądają elegancko, a lekko matowa powierzchnia tworzywa sztucznego nadaje modułom charakteru. Uświadczymy tutaj oczywiście obecności niewielkiej diody sygnalizującej pracę urządzenia.
Co z TP-Link Tapo T100? To nieco mniejszy (42,3 x 42,3 x 34 mm) czujnik ruchu, który obejmuje swoim zasięgiem nawet 7-metrowe pomieszczenie. Pole widzenia w 120 stopniach pozwala na szybkie i sprawne wykrywanie ruchu w pokoju czy w garażu. Tutaj również zastosowano wymienną baterię CR2450, dzięki czemu nie musimy ładować rzeczonego akcesorium. Temperaturowe środowisko pracy to zakres od 0 do 40 stopni Celsjusza. Sprzęt jest na tyle kompaktowy, że trudno go dostrzec, czyli zachowano element dyskrecji.
Specyfikacja techniczna TP-Link Tapo T100
Dopuszczalna temperatura pracy | 0~40°C |
---|---|
Wymiary (W X S X G) | 61,4 x 37,5 x 12,3 mm |
Wymagania w zakresie zasilania | Bateria CR2032 |
SYSTEM | |
---|---|
Konieczność użycia Huba | Tak |
ŚRODOWISKO PRACY | |
---|---|
Dopuszczalna temperatura pracy | 0~40°C |
ZAWARTOŚĆ OPAKOWANIA | |
---|---|
Zawartość opakowania | Tapo T110 Instrukcja szybkiej instalacji Bateria CR2032 x 1 Środki klejące 3M |
CECHY SPRZĘTOWE | |
---|---|
Diody | Tak |
PARAMETRY TECHNICZNE | |
---|---|
Sieć bezprzewodowa | 868 / 922 MHz |
Specyfikacja techniczna TP-Link Tapo T110
Dopuszczalna temperatura pracy | 0~40°C |
---|---|
Wymiary (W X S X G) | 42,3 x 42,3 x 34 mm |
Wymagania w zakresie zasilania | Bateria CR2450 |
SYSTEM | |
---|---|
Konieczność użycia Huba | Tak |
ZAWARTOŚĆ OPAKOWANIA | |
---|---|
Zawartość opakowania | Tapo T100 Instrukcja szybkiej instalacji Bateria CR2450 x 1 Środki klejące 3M |
CECHY SPRZĘTOWE | |
---|---|
Dioda LED | Tak |
PARAMETRY TECHNICZNE | |
---|---|
Sieć bezprzewodowa | 868 MHz / 922 MHz |
Kąt detekcji | 120° |
Zasięg detekcji | Maksymalnie 7 m |
Banalny, choć trwały montaż
W obydwu przypadkach nie musimy martwić się wierceniem, wkręcaniem czy innym, niekoniecznie komfortowym rozwiązaniem. Montażu dokonamy albo przy pomocy dołączonych dwustronnych taśm 3M lub wbudowanych magnesów. Polecam pierwsze rozwiązanie, szczególnie jeśli chcecie mieć pewność, że żaden domownik – np. dziecko – nie postanowi zdjąć czujnika.
To, w jakim miejscu umieścimy TP-Link T110 i T100 zależy tak naprawdę od naszych oczekiwań. Dla przykładu – Tapo T110 sprawdzi się nie tylko przy zabezpieczeniu okna i drzwi wejściowych przed włamywaczami. Jasne, możliwość aktywacji alarmu jest przydatna, ale to tylko wycinek możliwości. Ile razy zdarzało się Wam zostawić otwartą lodówkę i wyjść z domu? Dobrze, może niewiele osób się do tego przyzna, ale mnie taka sytuacja spotkała. Oznacza to, że całkiem rozsądnym wyborem miejsca montażu Tapo T100 jest lodówka. To jednak nic przy automatyzacji, jaką możemy zbudować na bazie zestawu.
Konfiguracja i automatyzacja
W temat automatyzacji wejdziemy głębiej w materiale, który przygotowujemy dla Was we współpracy z marką TP-Link, w którym ujmiemy modele Tapo: S220, L920-5, T110, T100, T310, L530E L520E oraz L510E. Tymczasem chcę opisać konfigurację, jaką stworzyłem na bazie dwóch czujników, o których traktuje wpis, który właśnie czytacie. Chcę pokazać Wam, że wystarczą dwa – pozornie niewielkie – elementy, aby stworzyć całkiem udany setup.
Samo podpięcie TP-Link Tapo T110 i T100 do systemu jest bajecznie proste. Instalujemy aplikację TP-Link Tapo, a następnie wybieramy z menu nasze nowe urządzenia. Warto pamiętać o tym, aby wyjąć z nich niebieskie taśmy zabezpieczające, które odcinają dopływ energii z dostępnej baterii. Całość trwa zaledwie chwilę, po której możemy już wejść w ustawienia sensorów i dokonać potrzebnych zmian. Warto zmienić nazwę i lokalizację urządzenia i dopasować ją do swojej przestrzeni domowej. Sam aktywowałem także powiadomienia, które otrzymuję za każdym razem, kiedy drzwi do domu otworzą się lub ktoś znajdzie się w moim gabinecie, który jest jednocześnie moim biurem.
Zabawa zaczyna się dopiero po wejściu w Akcje Smart, które są niczym innym, jak automatyzacją. Świetne sprawdza się ustawienie alarmu na czas snu. Mostek zacznie emitować donośny dźwięk, kiedy w nocy, w wybranych przez nas godzinach, ktoś znajdzie się w monitorowanym przez czujnik pomieszczeniu. Jako że korzystam także z inteligentnych zarówek, po wejściu do domu, automatycznie uruchamia się światło w moim holu. Drobnostka, ale naprawdę przydatna. Pomyście tylko, że system może również odcinać działające urządzenia (np. lampy czy gniazdka) zaraz po tym, jak wyjdziecie z domu? Śmieję się za każdym razem, gdy muszę wrócić w obawie o to, że zostawiłem włączone żelazko.
Jedno, o czym trzeba powiedzieć to konieczność dostosowania czułości działania sensora ruchu. Może się bowiem okazać, że wasz kot lub choćby mocniejszy podmuch wiatru poruszający zasłoną mogą aktywować alarm. Dostosowanie wspomnianej kwestii załatwi sprawę.
Werdykt
Pojedynczy czujnik magnetyczny TP-Link Tapo T110 kosztuje 65 zł, natomiast czasami można znaleźć go na promocji i oszczędzić kilkanaście złotych. Tapo T100 kosztuje 79 zł. Mamy więc 144 zł. To niewielka kwota i nawet jeśli musimy dołożyć 99 zł na mostek, w dalszym ciągu uważam ją za niską. Przez cały okres testów mój zestaw sprawował się doskonale i z pełną odpowiedzialnością mogę polecić go jako atrakcyjne cenowo wejście w świat smart home.
Więcej informacji o ekosystemie znajdziecie na stronie producenta.